Skradła całe show w Cannes. Paradowała w czerwonej mini
Dobry styl nie szuka sensacji. Natalie Portman włożyła klasyczną sukienkę w mocnym kolorze i to wystarczyło, aby przyćmić paradujące obok koleżanki w prześwitach. Aktorka wyglądała zjawiskowo.
Natalie Portman pojawiła się na Festiwalu Filmowym w Cannes na tak zwanym "photocall", czyli sesji promującej film "May December". Na tę okazję wybrała wyjątkową stylizację, która miała w sobie wszystko — klasę, elegancję, przebojowość, ale też kobiecość i temperament. W nieco zapomnianym komplecie stanęła przed obiektywami i skradła całe show.
Natalie Portman i jej niezawodny styl
Nie stara się skupiać na sobie uwagi "na siłę". Przed obiektywy wkracza w doskonałych i bezbłędnych stylizacjach, dlatego na próżno szukać w jej archiwum modowych wpadek. Natalie Portman ceni sobie elegancję i klasykę, ale tym samym trzyma się z dala od nijakości i strefy "szarej myszki". Kolejny raz udowodniła, że o jej stylu należy pisać przez wielkie "S".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolor dedykowany wyjątkowym okazjom
Aktorka postawiła na czerwień. Karminową, klasyczną, elegancką, dedykowaną kobiecie silnej i pewnej siebie. Ten ponadczasowy odcień idealnie czuje się w wyjątkowych okoliczności, dlatego też na Festiwalu Filmowym w Cannes jest stałym bywalcem.
Natalie Portman zdecydowała się na total look, czyli stylizację od stóp do głów utrzymaną w odcieniu gorącej i charakternej czerwieni. Temperamenty kolor idealnie zbalansowała klasyczną formą ubrania i minimalistycznymi butami zbudowanymi z dwóch cienkich pasków. Ta niezwykle estetyczna kombinacja wyglądała z jednej strony poprawnie i klasycznie, a z drugiej nieco kokieteryjnie.
Powrót rozkloszowanej mini
Sukienka o długości mini przybrała ciekawą formę, która już od dawna nie była widywana na sylwetkach gwiazd. Kreację z metką Dior i cienkim paskiem w talii wyróżniał rozkloszowany dół. Łagodne fałdy dodały biodrom objętości, a dzięki temu skupiły uwagę na smukłych nogach aktorki.
Ten dekolt królował w latach 60.
Kwadratowym dekolt, z którego słynęła Brigitte Bardot, to także dość rzadkie rozwiązanie, a które niesie ze sobą mnóstwo zalet.
Potrafi doskonale wyeksponować linię dekoltu, wydłużyć optycznie szyję, a przy tym świetnie współpracuje z okryciami wierzchnimi. W tym z marynarką, którą na ramiona swobodnie zarzuciła stylowa Natalie Portman.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl