Sławomir Broniarz o nauczaniu zdalnym w klasach 1‑3. Prezes ZNP mówi, że "500 zł brzmi jak żart"
Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, był gościem programu "Newsroom" Wirtualnej Polski. Podczas rozmowy poruszony został temat nauki zdalnej, którą w środę premier Morawiecki zapowiedział także dla klas 1-3. Broniarz stwierdził, że dla nikogo nie jest to pozytywne. - Jesteśmy teraz o wiele lepiej jako nauczyciele przygotowani do edukacji zdalnej. Nie wiem, jak są przygotowani do tego rodzice, a ci są potrzebni do codziennej pracy z maluchem. Inaczej ten czas będzie można uznać za zmarnowany – stwierdził Broniarz. - Mimo zapowiedzi premiera, piętą achillesową systemu edukacji zdalnej jest sprzęt i dostęp do internetu – stwierdził. Broniarz poruszył też kwestię 500 zł, o których mówił premier. Te pieniądze dostaną nauczyciele i będą mogli przeznaczyć je na sprzęt potrzebny do prowadzenia lekcji. - Nie chcę wydawać ocen, ale zabrzmiało to dość zabawnie w ustach premiera. Był na to czas, traktujemy to jako element żartu. 500 zł to nie jest wartość komputera. Ten gest nie jest wystarczający. Nie mamy platformy edukacyjnej dla edukacji wszystkich, żeby była powszechnie wykorzystana. Będziemy musieli sobie sami poradzić, bo jesteśmy do tego wiele lat przyzwyczajani – stwierdził prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.