Sobowtórka Miley Cyrus robi karierę na Instagramie
Kelnerka Mardee Shackleford wygląda niemalże identycznie, jak idolka nastolatków.
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.
Kelnerka jak gwiazda pop
Mardee Shackleford z Kalifornii robi w sieci zawrotną karierę - wszystko dzięki temu, że wygląda zupełnie jak Miley Cyrus. Podobieństwo do gwiazdy wpływa również na codzienność 21-latki. W klubach otaczają ją ochroniarze, aby nie została przygnieciona przez tłum wielbicieli, a na ulicy często podchodzą do niej fani Miley, prosząc o wspólne zdjęcie i autograf.
Sama Mardee w wywiadzie dla "Daily Mail" wspomina początki porównywania do szalonej gwiazdy, czyli pierwsze spotkanie z ojcem Cyrus. Bobby Rey wyłapał ją z tłumu na koncercie i od razu ogłosił sobowtórem własnej córki. Kilka tygodni później kelnerka wygrała konkurs sobowtórów w Chicago i otrzymała 2,5 tysiąca dolarów.
- Czasami czuję się jakbym była naprawdę sławna, tylko na mniejszą skalę - wyznała w wywiadzie 21-latka.
Z pewnością obie dziewczyny łączy zamiłowanie do niegrzecznych fotek, używek, imprezowania i robienia charakterystycznych min, a teraz to widoczne podobieństwo może pomóc kelnerce wypłynąć na szerokie wody. Na swoim profilu na Instagramie już promuje sklep z ubraniami własnego projektu.