Sojusz Lewicy Demokratycznej walczy z zakazem pornografii. "Lewicowa Viagra dla starych impotentów"

„Wszystko w waszych rękach” – takim hasłem Sojusz Lewicy Demokratycznej wyraża zdecydowany sprzeciw wobec proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w dostępie do pornografii. ”7 czerwca, w Dzień Seksu”, stanowczo protestujemy przeciwko zakazowi pornografii i przypominamy, iż pierwsza batalia o legalność "świerszczyków” i filmów dla dorosłych rozpętała się w latach 90-tych XX wieku. Wtedy to prawica zdecydowane kroki zmierzające do zakazu produkcji i sprzedaży pornografii. W ramach walki z tym niemądrym pomysłem, ówczesny poseł SLD Piotr Gadzinowski zaprosił do Sejmu ekspertkę od spraw filmów porno, ówczesną gwiazdę filmów dla dorosłych Dalię”- przypomina na swoim Facebooku partia.

O ile stanowisko SLD specjalnie nie dziwi, to niesmak pozostawia użyta przez partię grafika. Od dawna zaangażowany w działania na rzecz praw kobiet Sojusz Lewicy Demokratycznej zdecydował się bowiem walczyć z zakazem pornografii, o ironio, jako broń wybierając seksizm. Użyte przez partię zdjęcie piersi rodzi dwuznaczne skojarzenia. "Walcz o wolne porno - pokaż łapanie cycków. Janusze marketingu” – pisze zdenerwowana internautka. – "Wszystko w waszych rękach, bo w rękach są cycki" – dodaje inna.

Oburzenia nie kryje również Manuela Gretkowska, która o całej sytuacji dowiedziała się podczas rozmowy z nami. – ”Moim zdaniem ktoś zrobił im włam" – powiedziała. "Nie wierzę żeby jakakolwiek europejska lewicowa partia zamieściła coś takiego. SLD to patriarchalny pier*lnik. Lewicowa Viagra dla starych impotentów” – dodała pisarka

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl