Sonia Bohosiewicz o kobiecym ciele. "Kobieta bez brzucha jest jak garnek bez ucha"
Sonia Bohosiewicz jest znana z dystansu do siebie i poczucia humoru. Gdy na plaży w Juracie grono fotografów zaczęło jej robić zdjęcia z ukrycia, cierpliwie to zniosła. Później poprosiła o odejście, chciała mieć czas dla rodziny. Niestety, nie udało się. Po kilku godzinach podzieliła się z fanami swoimi spostrzeżeniami na temat pracy paparazzich, ale też na temat traktowania kobiecego ciała.
15.07.2021 11:23
Aktorka doskonale wie, że jest obiektem zainteresowania kolorowej pracy. Gdy fotoreporterzy robili jej zdjęcia podczas plażowania, powiedziała sobie: ok. I dała im czas. Później poprosiła o odejście. Jeden z mężczyzn był szczególnie natarczywy, co Bohosiewicz opisała na swoim profilu na Instagramie. Po jakimś czasie jego kolega po fachu przeprosił za niego, co aktorka doceniła.
"Wyglądam szczuplusieńko"
Jej zdjęcia z plaży trafiły do mediów. Aktorka podeszła do sprawy z dystansem.
– Ja to nie wiem, ja uważam, że oni powinni na jakieś kursy chodzić, czy co. Przecież to wszystko bardzo dobrze wygląda. A oni mi robią zdjęcia, jakbym była gruba. Przecież nawet tak wyglądam szczuplusieńko – powiedziała i zaprezentowała na Instagramie swój brzuch.
"Kaloryfer jak się patrzy"
Aktorka dała wyraz temu, że akceptuje siebie w każdym calu. Ma 45 lat i wygląda niesamowicie. Do tego dba o dietę i ćwiczenia. Jest dumna z tego, co osiągnęła, gdy jakiś czas temu walczyła o szczuplejszą sylwetkę. Nie ma zamiaru ukrywać ciała pod długimi sukienkami i chce cieszyć się latem.
– Kaloryfer jak się patrzy! Ludzie, przecież tu była dwójka dzieci – dodała, wskazując na brzuch. – Kobieta bez brzucha jest jak garnek bez ucha – skwitowała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl