Sparowała się z nim w aplikacji randkowej. Jego późniejsze zachowanie ją przeraziło
Serena Rose podzieliła się na TikToku swoją historią, dotyczącą mężczyzn poznawanych przez aplikacje randkowe. Latem zeszłego roku sama sparowała się z niejakim Seanem. Teraz po pół roku on wysyła jej pełne pretensji wiadomości głosowe. Wspomniał nawet o wzorze na jej okiennych zasłonach. Dziewczyna nie ukrywa niepokoju.
21.01.2022 14:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Internet bez wątpienia jest miejscem, gdzie można łatwo nawiązać nowe znajomości. Jednak niektóre z nich nie kończą się najlepiej. Chyba większość osób, korzystających z aplikacji randkowych, natknęła się w którymś momencie na dziwne zachowania, które zapalają w głowie czerwoną lampkę. Takie doświadczenie ma za sobą Amerykanka Serena Rose, która postanowiła podzielić się nim w nagraniach opublikowanych na TikToku.
Tiktokerka pokazała wiadomości od natarczywego mężczyzny
Serena Rose opowiedziała w filmiku, że w lipcu zeszłego roku sparowała się w aplikacji randkowej z niejakim Seanem. Po wymianie kilku zdań chłopak poprosił ją o jej numer telefonu. Dziewczyna nie zgodziła się, lecz podała mu za to swój nick, żeby mógł ją dodać do znajomych na Snapchacie. Wtedy otrzymała od niego filmik, na którym wapuje, a ona odesłała mu selfie z filtrem kaczki. Na tym skończyła się ich internetowa korespondencja. Przynajmniej tak wydawało się Serenenie Rose.
Teraz po pół roku od tamtej sytuacji mężczyzna najwyraźniej postanowił odnowić kontakt. Wszystko dlatego, że Serena opublikowała na Snapchacie zdjęcie ze znajomym, z którym wyszła na drinka. Z tego powodu Sean zaczął do niej pisać i wysyłać wiadomości głosowe, przekonując, że jest porządnym chłopakiem, a ona go odrzuciła. Jednak w pewnym momencie wspomniał o jej nowej pracy i wzorze na jej okiennych zasłonach. Dopiero te dwie kwestie naprawdę przeraziły dziewczynę, która sądzi, że ma teraz stalkera.
Internauci podzielają niepokój dziewczyny
Serena Rose opublikowała na TikToku dwa filmiki na ten temat – jeden, w którym nakreśla całą sytuację, a drugi, w którym pokazuje wiadomości od nieznajomego. Ten drugi obejrzało już ponad 280 tys. osób. W sekcji komentarzy pojawiło się wiele głosów internautów, którzy nie dowierzają w natarczywe zachowanie chłopaka. "Jeśli rozstanę się z moim chłopakiem, to nigdy więcej nie będę randkować", "Faceci myślą, że jesteśmy im winne zainteresowanie", "Te aplikacje randkowe dają niebezpiecznym osobom miejsce do stalkowania innych" – czytamy. Wielu użytkowników TikToka uważa również, że Serena Rose powinna jak najszybciej pójść z tym na policję.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl