Śpisz w skarpetkach? Zdziwisz się, jak to wpływa na życie seksualne

Chociaż wiele osób uważa, że spanie w skarpetkach nie przynosi żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie - jest niezdrowe, okazuje się, że ma jednak wiele zalet. Jeżeli do tej pory byliście temu rytuałowi przeciwni, zwróćcie uwagę na jego pozytywne aspekty.

Wiele ostatnio mówi się o higienie snu - czysta pościel, dokładnie wywietrzona sypialnia - to tylko kilka ze składowych. Jak się okazuje, nie jest obojętne także spanie w skarpetkach. Ma ono bowiem duży wpływ na jakość snu. Przede wszystkim pozwala zachować ciągłość snu. Jeżeli budzisz się w nocy, skarpetki mogą sprawić, że po zaśnięciu wieczorem wstaniesz dopiero rano. Co więcej, nie będziesz mieć problemu z obudzeniem się - organizm odpowiednio się zregeneruje.

W skarpetkach powinny spać także osoby, które mają problem z zasypianiem. Okryte stopy są rozgrzane, a co za tym idzie - mają rozszerzone naczynia krwionośne. Tym sposobem zaśniesz dużo szybciej. Jeżeli jesteś zestresowany - śpij w skarpetkach. Rozgrzane stopy powodują uczucie błogości i redukują stres.

Okazuje się, że skarpety w łóżku sprzyjają zbliżeniom. Nie chodzi tutaj jednak o ich walory estetyczne, a o zwiększenie ochoty na seks przez poprawienie krążenia. Eksperyment przeprowadzony na Uniwersytecie w Groningen pokazał, że spośród osób, które uprawiały seks w skarpetach, aż 80 proc. doświadczyło orgazmu. W grupie osób, które seks uprawiały boso, orgazm osiągnął jedynie co drugi badany. Uważa się, że ogrzane stopy sprawiają, że narządy rodne są lepiej ukrwione, a to pozwala osiągnąć orgazm. Jeżeli jednak cierpisz na nadmierną potliwość stóp, zdecyduj się na spanie na boso.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!