Zdradziła, gdzie planuje urodzić. "To będzie najbardziej ekstremalne"
16.09.2024 09:07, aktual.: 16.09.2024 10:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Karolina Gilon, prowadząca "Love Island", wkrótce zostanie mamą. W rozmowie z Pomponikiem opowiedziała, jak się teraz czuje. Wspomniała też o porodzie. - To chyba będzie najbardziej ekstremalne - mówiła.
Karolina Gilon była jedną z uczestniczek 5. edycji "Top Model". Zrezygnowała z modelingu na rzecz telewizji, gdzie prowadzi m.in. "Love Island. Wyspa miłości" oraz "Ninja Warrior". Miała wystąpić w najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami", jednak zrezygnowała z udziału - powodem miały być problemy zdrowotne.
Jak się później okazało, prawdziwym powodem była ciąża, o czym poinformowała na swoim Instagramie. W rozmowie z Pomponikiem opowiedziała, jak przygotowuje się do nowej roli. - Hormony tak działają, że jestem teraz najszczęśliwsza w moim życiu - wyjawiła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zostanie mamą. Nie kryje swojego szczęścia
Chwilę po ogłoszeniu radosnej nowiny prezenterka pojawiła się w programie "Halo, tu Polsat", gdzie opowiedziała, jak dowiedziała się o ciąży.
- To było dość zabawne, bo tak naprawdę moi przyjaciele... "Karolina, możesz być w ciąży", "Czemu, bo zjadłam właśnie dwie puszki paprykarzu szczecińskiego i zagryzłam to czekoladą?". To był pierwszy moment, kiedy pomyślałam... Spojrzałam w kalendarz, ok, miesiączka się spóźnia, coś jest nie tak... Zrobiłam test. I to nie jeden. Nie dowierzałam w ten pierwszy, zrobiłam drugi - wyznała.
Karolina Gilon nie ukrywa, że wiadomość o ciąży całkowicie przewartościowała jej życie. Obecnie skupia się na swoim zdrowiu i pielęgnowaniu relacji z Mateuszem Świerczyńskim. Para poznała się podczas nagrań do "Love Island".
- To jest niesamowite, że jak się pozna tę drugą osobę, z którą się chcę rodzinę zbudować, to ta myśl o dziecku pojawia się sama. Hormony tak działają, że jestem teraz najszczęśliwsza w moim życiu. (...) Początek nie był łatwy, ale teraz, gdy jestem w drugim trymestrze, to mogę się cieszyć pełnią szczęścia tej ciąży. (...) Mam energię, by się tym wszystkim zająć, zorganizować (...) - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem.
Rezygnuje z luksusów
W dalszej części wywiadu otworzyła się na temat porodu. W przeciwieństwie do większości gwiazd prezenterka planuje urodzić dziecko w państwowym szpitalu, w którym będzie czuła się bezpiecznie.
- Zrobiłam w życiu tyle ekstremalnych rzeczy, że to chyba będzie najbardziej ekstremalne. (...) Mam nadzieję, że natura mi pozwoli. (...) Jeśli mogę wybierać, to naturalnie" - dodała.
Źródło: Pomponik
Czytaj także: Pokazała fotki z Open'era. Miała ledwo widoczną mini
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl