Spodziewa się dziecka. Wprowadziła surowe zasady dla przyszłych gości
Przyjście na świat dziecka to prawdziwa rewolucja w życiu domowników. Młodzi rodzice starają się zapanować nad nową rzeczywistością. Pewna kobieta, która spodziewa się dziecka postanowiła już teraz zadbać o zasady, jakich mają przestrzegać goście po tym, kiedy urodzi.
Tiktokerka opowiedziała, jakie zasady wprowadzi w domu po urodzeniu dziecka
Dwudziestoletnia tiktokerka Maisie Crompton, przedsiębiorczyni z Wielkiej Brytanii, spodziewa się swojego pierwszego dziecka. Kobieta opowiedziała na swoim profilu w mediach społecznościowych o zasadach, które zdecydowała się wprowadzić, kiedy dziecko przyjdzie już na świat.
Takie zasady wprowadzi po urodzeniu dziecka. Na liście m. in. zakaz całowania
Tiktokerka zaczęła swoją listę reguł, prosząc przyszłych gości, aby nie całowali dziecka. Zażyczyła też sobie, aby kilka dni po porodzie nikt jej nie odwiedzał bez zapowiedzi. - Żadnych niezapowiedzianych gości, bo naprawdę nie sądzę, żebym była gotowa do spotkań towarzyskich, gdy dziecko dosłownie właśnie ze mnie wyszło - oznajmiła Crompron.
Przyszła mama nie chce też, aby znajomi lub rodzina informowali o narodzinach dziecka nikogo, zarówno w mediach społecznościowych, jak i osobiście. Poza tym Maisie chce również, aby odwiedzający powstrzymali się od robienia zdjęć dziecku i zamieszczaniu ich w mediach społecznościowych, dopóki ona i jej partner sami tego nie zrobią.
Apeluje też do wszystkich przyszłych gości, którzy będą chcieli potrzymać dziecko o wcześniejsze mycie. "Jego układ odpornościowy nie będzie najlepszy, a ty prawdopodobnie dotykałeś wielu rzeczy" - wyjaśnia przyszła mama. Zaznacza też, by w momencie, kiedy dziecko zacznie płakać, przekazali je jej lub partnerowi.
Internauci są podzieleni. "To powinno być normą", "Owiń dziecko w watę"
Większość komentatorów uznała zasady wprowadzone przez tiktokerkę za słuszne. "Jeśli ludzie są zmartwieni tą listą, to nie zasługują na to, by być blisko ciebie lub twojego dziecka. To całkowicie rozsądne i powinno być normą" - skomentowała jedna z użytkowniczek. "Nie mogę uwierzyć, że te rzeczy nie są dla ludzi zdrowym rozsądkiem lub uprzejmością. Kto nie oddaje płaczącego dziecka?" – dodała inna.
Pojawiły się jednak głosy, które wskazywały, że niektóre zasady są zbyt radykalne. "Dziadkowie nie mogą pocałować dziecka?" - spytała jedna z osób. "Po prostu nie miej gości i owiń dziecko w watę" – zażartowała inna.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Żona Bartłomieja Topy była zastraszona przez lekarzy: "Pomyślałam, po co ta ciąża"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
