Spójrzcie na buty Grzeszczak. Petarda, ale tylko dla odważnych
Sylwia Grzeszczak coraz odważniej eksperymentuje z modą i najgorętszymi trendami. Nie lubi nudy. Teraz przemyciła do swojej stylizacji buty, które wciąż budzą mieszane uczucia. Kiedyś uchodziły za szczyt kiczu, a dziś?
Na scenie Sylwia Grzeszczak błyszczy niczym milion dolarów, a na co dzień? Też lubi szaleć z modą. W garderobie artystki próżno szukać zachowawczych i stonowanych ubrań.
Najświeższe trendy ma w małym palcu i lubi przemycać je w swoich stylizacjach, którymi często dzieli się z internautami. Instagramowy profil Sylwii Grzeszczak śledzi ponad 340 tys. osób. Można stamtąd czerpać garściami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wkroczyła cała na biało
Sięgnęła po najjaśniejszą z palety barw. Biel świetnie kontrastowała z ciemnym kolorem włosów Sylwii Grzeszczak i podkreśliła urodę artystki. Jasny zestaw składał się z krótkiego topu i wysokich szortów z postrzępionymi nogawkami.
Na ramiona Grzeszczak zarzuciła prześwitujący sweter z siateczki. Uzupełnieniem stylizacji była srebrna biżuteria. Ale szczególną uwagę zwróciłyśmy na buty.
Zobacz także: Ma swoje wymagania przed koncertem. Otwarcie o nich mówi
Białe kozaczki skradły show. Ale to opcja dla odważnych kobiet
"Wisienką na torcie" były białe kozaczki, które owiane złą sławą, zniknęły z modowej przestrzeni. Przez wiele lat uchodziły za symbol kiczu, ale teraz wracają do łask. Jak wystylizowała je Sylwia Grzeszczak?
Wybrała model z cholewką przed kolano. Ostry nosek, frędzle po bokach oraz luźniejsza forma sprawiły, że kiczowaty trend z lat 80. zyskał nowe życie. Artystka zdała egzamin z dobrego stylu na piątkę z plusem. Białe kozaki z frędzlami równie dobrze wyglądałyby w towarzystwie jeansów albo spódnicy z denimu. Co myślicie o tej stylizacji? Skusicie się na takie buty jesienią 2024?
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl