UrodaSposób na (kło)poty

Sposób na (kło)poty

Sposób na (kło)poty
21.06.2006 15:36, aktualizacja: 31.05.2010 13:26

W ciepłe dni, kiedy nasze ciało zalewają siódme poty, dezodoranty i antyperspiranty są niezastąpione. Istnieje wiele kosmetyków, które pomagają nam utrzymać świeżość nawet podczas długiego, gorącego dnia.

W ciepłe dni, kiedy nasze ciało zalewają siódme poty, dezodoranty i antyperspiranty są niezastąpione. Istnieje wiele kosmetyków, które pomagają nam utrzymać świeżość nawet podczas długiego, gorącego dnia.

Latem pocimy się obficiej niż zazwyczaj. Proces termoregulacji jest zjawiskiem jak najbardziej pożądanym i prawidłowym - dzięki niemu ciało może utrzymać odpowiednią temperaturę, mimo że naokoło jest coraz cieplej, innymi słowy, broni się przed przegrzaniem. Intensywność pocenia się zależy od płci (mężczyźni mają z tym większe kłopoty) i stanu fizjologicznego - bardziej pocimy się w okresie dojrzewania, podczas miesiączki, w ciąży i w czasie klimakterium. Nie należy całkowicie blokować gruczołów potowych, bo jest to niewskazane dla zdrowia. Zwłaszcza, że pot jest bezwonny, a nieprzyjemny zapach pojawia się dopiero wtedy, gdy pozostaje dłużej na skórze i zaczynają go rozkładać bakterie.
Istnieje wiele kosmetyków, które pomagają nam utrzymać świeżość nawet przez długi, gorący dzień. Przy normalnej potliwości wystarczy często się myć i stosować preparaty, które ograniczają rozwój bakterii. Możemy korzystać z dezodorantów lub antyperspirantów.

Dezodoranty likwidują tylko skutek, a nie przyczynę pocenia się - zawarte w nich substancje zapachowe mogą przynajmniej początkowo stłumić zapach potu. Nie zapobiegają jednak jego wydzielaniu się i działają niezbyt długo. Niektóre z dezodorantów zawierają talk, który absorbuje wilgoć. Uczucie suchości zapewnia również wyciąg z bawełny wchłaniający pot.

Antyperspiranty działają dłużej, chociażby z tego powodu, że nie zawierają znajdującego się w dezodorantach alkoholu, który dość szybko się ulatnia. Stosowane w postaci żelu lub emulsji szybko wysychają nie zostawiając plam na ubraniach.

W ich skład wchodzi środek przeciwbakteryjny, który osadzając się na skórze hamuje rozwój bakterii, nie niszczy ich jednak całkowicie (niektóre są przydatne do walki z grzybami). Dawne preparaty blokowały całkowicie kanaliki włosowe i jeszcze kilka lat temu zalecano je stosować z ostrożnością. Redukując wydzielanie się potu, antyperspiranty nowej generacji nie wpływają ujemnie na termoregulację organizmu.

Jeśli woń potu próbujemy zagłuszyć innym zapachem, efekt jest zupełnie inny od zamierzonego. Mieszanka potu i zapachu perfum lub dezodorantu tworzy jeszcze bardziej drażniącą woń.

Na szczęście wybór kosmetyków antyperspiracyjnych jest tak duży, że z pewnością każdej z nas uda się wybrać coś dla siebie i dzięki temu nawet podczas największych upałów będziemy mogły czuć się świeżo.