Sprawdzili bułki z marketów. Wyniki testu mogą przerazić
Bułki, które można upiec w piekarniku tuż przed podaniem, cieszą się sporą popularnością. Pewien magazyn postanowił przeprowadzić test tych produktów. Jego wyniki okazały się zaskakujące.
Świeże, chrupiące bułeczki to dla wielu osób podstawa codziennego śniadania. Jeśli w okolicy nie ma piekarni, niezłym rozwiązaniem mogą okazać się produkty wstępnie podpieczone, które wystarczy wyciągnąć z opakowania i na kilka minut umieścić w piekarniku.
Niemiecki Ökotest postanowił przeprowadzić test tego typu pieczywa różnych producentów, które można znaleźć w popularnych sieciach supermarketów. Wyniki okazały się zaskakujące.
Co oceniano podczas testu?
Celem przeprowadzonego badania była analiza jakości konkretnych produktów. Oprócz oceny wizualnej, sprawdzano też smak, zapach i skład. Jak czytamy na stronie internetowego serwisu "Polski Obserwator", bułki dokładnie przebadano w laboratorium.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawdzono także ewentualnie dodawane do produktów substancje smakowe oraz to, czy ilość soli w produktach jest dokładnie taka, jak podano na opakowaniu. Ponadto szukano toksyn pleśniowych i pestycydów, a także zbadano, czy po upieczeniu wytwarza się rakotwórczy akrylamid.
Wyniki testu
Choć ponad połowa z 19 badanych bułek okazała się dobra, pojawiły się też gorsze oceny, nie tylko pod względem smakowym. W jednym z mrożonych produktów testerzy wykryli ślady aż trzech różnych trucizn.
W kilku stwierdzono zdecydowanie większą ilość soli, niż podano na opakowaniu, a w jednym z produktów, który otrzymał ocenę "zadowalającą", znaleziono z kolei śladowe ilości regulatora wzrostu i pestycydów.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl