Wiosenne porządki to coś więcej niż tylko szorowanie podłóg i segregowanie ubrań – to symboliczny moment, by zrobić przestrzeń na nowe: w domu, w głowie, w życiu.
Dziś coraz więcej osób decyduje się zlecić to zadanie profesjonalistom. Firmy sprzątające właśnie przeżywają teraz prawdziwe oblężenie.
Czas żniw dla firm sprzątających
- Dla mnie nie ma znaczenia, czy to zima, czy wiosna – dom ma być po prostu czysty - zaznacza Justyna Wiciel, właścicielka firmy sprzątającej i twórczyni profilu cleanblue_octopus.
Podkreśla, że ludzie coraz częściej decydują się na zatrudnienie profesjonalistów do sprzątania domów. – W sezonie wiosennym, podczas tzw. żniw, jest największe zapotrzebowanie. Ludzie planują gruntowne porządki, zamawiają mycie okien czy pranie tapicerek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Proste sposoby na czyszczenie trudno dostępnych miejsc
Zdaniem Justyny, warto zlecić taką usługę profesjonalistom. - Czasem ludzie mówią: "Przecież to tylko sprzątanie" – ale nie, to nie jest "tylko". Czasem jako firma musimy naprawiać błędy po innych osobach, które amatorsko zajmują się sprzątaniem - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską.
Popyt na profesjonalne usługi porządkowe rośnie z roku na rok, a niektórzy klienci oczekują cudów – dosłownie. - Są tacy, którzy zamawiają sprzątanie raz w roku, najczęściej w okresie przedświątecznym i liczą, że za kwotę sprzątania zostanie wykonany niemal generalny remont - mówi Oleksandr Kyptach, właściciel firmy Clear Ok. - W takich sytuacjach najwięcej czasu zajmuje wytłumaczenie, czym właściwie jest usługa sprzątania, a czym – renowacja mieszkania – dodaje z uśmiechem.
Marzena, która sprząta domy prywatne od siedmiu lat, stwierdza, że kwietniowy grafik ma już wypełniony po brzegi. - Mam już stałych klientów, wiadomo, że każdy chce mieć czysto przed świętami. Do tego dochodzi mycie okien, pranie tapicerki. Za sprzątanie biorę od 300 do nawet 1000 zł - wyznaje.
Przyznaje, że w okresie świątecznym klienci dają jej z reguły wyższe napiwki lub drobne upominki. - Dostałam ręcznie wyszywanego baranka, bombonierki, filiżankę do herbaty. Jest intensywnie, ale lubię ten czas.
Dodaje jednak, że praca z klientami ma też swoje ciemne strony. - Najgorszy typ klienta? To taki, który nie trzyma się ustaleń co do godziny przyjazdu i każe mi czekać, nie oferując żadnej rekompensaty. Bywa, że na ostatnią chwilę zmienia termin albo "zapomina" o umówionej dacie, licząc na to, że ja będę elastyczna. Niestety, mój kalendarz jest napięty, jeśli jeden klient się spóźni, najprawdopodobniej stracę kolejnego. To brak szacunku, ale niestety nie każdy podchodzi do naszej pracy poważnie - stwierdza.
Ile kosztuje czysty dom? "Za luksus się płaci"
Za jakość trzeba zapłacić. Czystość może być bowiem kosztowna, szczególnie gdy mówimy o gruntownym sprzątaniu.
- Sprzątanie to usługa luksusowa - podkreśla Justyna Wiciel. - Gruntowne wyczyszczenie 100-metrowego mieszkania kosztuje co najmniej 500 zł. To jest cena wyjściowa. Jeśli mówimy o kompleksowym sprzątaniu: myciu fug, piekarnika, lodówki, okien – takie zlecenia mogą kosztować kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych. Wszystko zależy od tego, jaka będzie liczba dodatkowych usług, np. czyszczenie sreber, pranie firanek, zmiana pościeli, pranie tapicerki czy mycie okien wysokościowych. Dla mnie to proste – jeśli ktoś sprząta profesjonalnie, może się cenić - zaznacza.
W kwestii sprzątanie tak naprawdę nie ma górnej kwoty. - Gdy zajmowałam się czyszczeniem powierzchni wielkopowierzchniowych, miałam nawet wycenę na 200 tysięcy złotych, jeśli chodzi o domy prywatne - najwięcej było to 25 tys. zł za wiosenne sprzątanie domu, do którego doszły też prace ogrodowe.
Okna? Złoto tej branży
Autorka profilu "cleanblue_octopus"przyznaje, że obecnie najbardziej dochodową usługą jest mycie okien. - Jeśli ktoś chce się teraz przebranżowić i rozpocząć przygodę ze sprzątaniem, polecam postawić na profesjonalne mycie okien. Okna balkonowe lub podwójne okno w bloku wycenia się na 60 lub 80 zł. Robiąc to regularnie, uzbiera się spora kwota.
Dodaje, że sprzątanie to dziś naprawdę dochodowy biznes. - Osoba, która ma założoną jednoosobową działalność gospodarczą i pracuje na własną rękę, może zarobić miesięcznie około 10 tys. zł, zakładając, że realizuje zlecenia od poniedziałku do piątku. Jeśli jesteśmy dobrzy w tej branży, naprawdę sporo da się zarobić.
Mimo że Justyna mówi o swoich klientach z czułością – "wielu z nich stało się moimi przyjaciółmi" – to bywały sytuacje trudne. Czasem trzeba było zrezygnować z usługi, bo klientka nie chciała słyszeć o profesjonalnym sprzęcie.
- Pewna pani uparła się, żeby umyć okna jej urządzeniem, które było bardzo małe, bo miało 25 cm. Tymczasem okien było bardzo dużo, a do tego były ogromne. Do tego chciała, żebyśmy wycierali je ręcznikiem i octem. Nie dało się jej przekonać, że profesjonalne metody będą szybsze i skuteczniejsze. W końcu zrezygnowaliśmy z wykonania usługi, bo klientka nie chciała pójść na kompromis.
Były też sytuacje, w których zdarzyło jej się zakończyć współpracę. - Za każdym razem, gdy przychodziliśmy do posprzątania 150-metrowego domu, to zadanie było bardzo utrudnione. Nie dość, że wszyscy byli w środku, łącznie z dziećmi i psem, to rodzina cały czas krzątała się po kuchni, gotowała obiad... W takich warunkach nie da się dokładnie posprzątać. Nie wiemy, co już zrobiliśmy, co się znowu zabrudziło. Dlatego dobra rada: zostawcie dom pusty – dla własnego komfortu i jakości usługi.
Justyna podkreśla, że najważniejszy jest wzajemny szacunek. Choć to praca fizyczna, nie oznacza to, że można traktować pracownika z góry. - Miałam wspaniałych klientów, z którymi się zaprzyjaźniłam i do tej pory spotykamy się na kawie. Wiem jednak, że w tej branży zdarzają się tacy, którzy traktują osoby sprzątające z góry lub są opryskliwe. W takich przypadkach najlepiej zakończyć współpracę. Lepiej odejść, niż męczyć się z takim klientem. Dla mnie sprzątanie to nie tylko zawód. To coś, co naprawdę lubię. I jeśli ktoś tego nie szanuje – to po prostu nie jest klient dla mnie.
Agnieszka Woźniak, dziennikarka Wirtualnej Polski
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl