Stanowski zapytał o "boskie prawo". Oto odpowiedź Hołowni
- Chciałem dopytać, czy nieaktualne jest pana stwierdzenie, że pańską rolą jest stworzyć prawo najbliższe prawu boskiemu, a aborcja to ciężkie przestępstwo, bo to już nie są pańskie poglądy? - zapytał Szymona Hołownię Krzysztof Stanowski. Co usłyszał w odpowiedzi od kandydata na prezydenta RP?
W debacie prezydenckiej organizowanej 12 maja przez Telewizję Polską, Polsat oraz TVN 24 uczestniczą wszyscy kandydaci i kandydatki na prezydenta bądź prezydentkę RP. Wśród nich Joanna Senyszyn, Magdalena Biejat, Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun, Rafał Trzaskowski, Artur Bartoszewicz, Karol Nawrocki, Adrian Zandberg, Szymon Hołownia, Marek Woch, Marek Jakubiak, Maciej Maciak oraz Krzysztof Stanowski. To właśnie on zadał pytanie Szymonowi Hołowni, dotyczące "boskiego prawa".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sprawdzam" - Huawei Watch 5
Stanowski zapytał Hołownię o "boskie prawo"
- Chciałem dopytać, czy nieaktualne jest pana stwierdzenie, że pańską rolą jest stworzyć prawo najbliższe prawu boskiemu, a aborcja to ciężkie przestępstwo, bo to już nie są pańskie poglądy? - zapytał Szymona Hołownię Krzysztof Stanowski.
- Moje poglądy są jasne i niezmienne. Uważam, ze aborcja zawsze jest złem, zawsze jest dramatem. Natomiast, jeśli mówi pan o perspektywie człowieka, który jest, powiedzmy sobie w cudzysłowie: publicystą, pisarzem, autorem, a perspektywie kogoś, kto chce ubiegać się o odpowiedzialność za całą wspólnotę, to są to różne perspektywy, choć wartości i poglądy się nie zmieniają - odpowiedział Szymon Hołownia.
- Dziś proszę pytać mnie o to, jak chcę odpowiadać za całą wspólnotę. A mając swoje poglądy i wiedząc, jak zagłosuję w tym referendum, jasno mówię: powinniśmy w tej sprawie zapytać o głos całe społeczeństwo. I to jest moja deklaracja. Nie chcę pana podbić. Nie chcę podbić swoimi poglądami nikogo. Chcę do nich przekonywać, chcę do nich zachęcać, ale nie prokuratorem, nie kajdankami, nie sądowym nakazem. Prawo powinno być tak stanowione, żeby było fundamentem stabilności Polski i dawało nam wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Dość już tych, którzy ganiają z prawa na lewo, składając świadectwa. Odpowiedzialny prezydent nie powinien się w ten sposób zachowywać. Powinien łączyć - podsumował swoją wypowiedź Hołownia.
Szymon Hołownia odpowiedział na pytanie dotyczące aborcji
Temat aborcji pojawił się także w pytaniu zadanym wszystkim kandydatom i kandydatkom przez dziennikarkę Dorotę Wysocką-Schnepf.
- Polska wyludnia się w dramatyczny sposób. Z badań przeprowadzonych dwa lata po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej wynikało, że ponad połowa Polek rezygnuje z macierzyństwa w obawie przed prawem antyaborcyjnym, które zagraża życiu. Co zamierzają państwo z tym problemem zrobić? - brzmiało pytanie dziennikarki.
W odpowiedzi z ust Szymona Hołowni padło wówczas słowo "referendum".
- Od 20 paru lat albo i dłużej wszyscy politycy przerzucają się tematem aborcji i bezpieczeństwa kobiet w kolejnych kampaniach i nic z tym realnie nie robią. Mam nadzieję, że mrożona dzisiaj w sejmowej komisji ustawa Trzeciej Drogi, która wraca do czasów sprzed haniebnego wyroku Julii Przyłębskiej i jej trybunału oraz ustawa Lewicy jak najszybciej znajdą się w Sejmie, żebyśmy mogli za nimi zagłosować. Jeżeli chodzi o rozwiązanie tej sprawy, docelowo tylko referendum. Politycy pokazali, że mają za nic Polki i Polaków. Należy oddać głos narodowi. Społeczeństwu, w którym ponad połowa osób to kobiety, a nie, jak w Sejmie, tylko 30 proc. - powiedział Szymon Hołownia.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.