GwiazdyStylizacja Miley Cyrus. Czy potrafi jeszcze szokować?

Stylizacja Miley Cyrus. Czy potrafi jeszcze szokować?

Stylizacja Miley Cyrus. Czy potrafi jeszcze szokować?

Czy prezentowanie coraz to nowych dziwacznych koncepcji na stylizacje potrafi jeszcze wywołać szok i zmieszanie? Niekoniecznie.

Przezroczyste sukienki oraz szereg kiczowatych kostiumów w żywych kolorach, infantylne dodatki i ekstrawaganckie nakrycia głowy. Popkulturowa gwiazdka i naczelna skandalistka współczesnej muzycznej sceny zdążyła już nas przyzwyczaić do swojego wizerunku.

Czy prezentowanie coraz to nowych dziwacznych koncepcji na stylizacje potrafi jeszcze wywołać szok i zmieszanie? Niekoniecznie.

Widać, że amerykańskiej wokalistce coraz częściej brakuje kreatywnych pomysłów. Przypadkowo zestawiona ze sobą garderoba stała się nudna i nie skupia na sobie już tak wielkiej uwagi. Niestety, brak entuzjazmu w odbiorze tego typu modowych wybryków podyktowało przyzwyczajenie.

Miley Cyrus usilnie stara się wzbudzić zainteresowanie. Pomarańczowy kombinezon więzienny, spod którego wychodzi czarna koronkowa bielizna oraz dziwaczne okulary nie mają nic wspólnego z wyrazistym i przemyślanym wizerunkiem.

Limit ciekawych pomysłów na siebie zdecydowanie się wyczerpał. Chyba nadszedł moment na jej kolejną metamorfozę.

1 / 3

Stylizacja Miley Cyrus. Czy potrafi jeszcze szokować?

Obraz
© East News

Przezroczyste sukienki oraz szereg kiczowatych kostiumów w żywych kolorach, infantylne dodatki i ekstrawaganckie nakrycia głowy. Popkulturowa gwiazdka i naczelna skandalistka współczesnej muzycznej sceny zdążyła już nas przyzwyczaić do swojego wizerunku.

Czy prezentowanie coraz to nowych dziwacznych koncepcji na stylizacje potrafi jeszcze wywołać szok i zmieszanie? Niekoniecznie.

Widać, że amerykańskiej wokalistce coraz częściej brakuje kreatywnych pomysłów. Przypadkowo zestawiona ze sobą garderoba stała się nudna i nie skupia na sobie już tak wielkiej uwagi. Niestety, brak entuzjazmu w odbiorze tego typu modowych wybryków podyktowało przyzwyczajenie.

Miley Cyrus usilnie stara się wzbudzić zainteresowanie. Pomarańczowy kombinezon więzienny, spod którego wychodzi czarna koronkowa bielizna oraz dziwaczne okulary nie mają nic wspólnego z wyrazistym i przemyślanym wizerunkiem.

Limit ciekawych pomysłów na siebie zdecydowanie się wyczerpał. Chyba nadszedł moment na jej kolejną metamorfozę.

2 / 3

Stylizacja Miley Cyrus. Czy potrafi jeszcze szokować?

Obraz
© East News

Przezroczyste sukienki oraz szereg kiczowatych kostiumów w żywych kolorach, infantylne dodatki i ekstrawaganckie nakrycia głowy. Popkulturowa gwiazdka i naczelna skandalistka współczesnej muzycznej sceny zdążyła już nas przyzwyczaić do swojego wizerunku.

Czy prezentowanie coraz to nowych dziwacznych koncepcji na stylizacje potrafi jeszcze wywołać szok i zmieszanie? Niekoniecznie.

Widać, że amerykańskiej wokalistce coraz częściej brakuje kreatywnych pomysłów. Przypadkowo zestawiona ze sobą garderoba stała się nudna i nie skupia na sobie już tak wielkiej uwagi. Niestety, brak entuzjazmu w odbiorze tego typu modowych wybryków podyktowało przyzwyczajenie.

Miley Cyrus usilnie stara się wzbudzić zainteresowanie. Pomarańczowy kombinezon więzienny, spod którego wychodzi czarna koronkowa bielizna oraz dziwaczne okulary nie mają nic wspólnego z wyrazistym i przemyślanym wizerunkiem.

Limit ciekawych pomysłów na siebie zdecydowanie się wyczerpał. Chyba nadszedł moment na jej kolejną metamorfozę.

3 / 3

Stylizacja Miley Cyrus. Czy ten pomysł był udany?

Obraz
© East News

Przezroczyste sukienki oraz szereg kiczowatych kostiumów w żywych kolorach, infantylne dodatki i ekstrawaganckie nakrycia głowy. Popkulturowa gwiazdka i naczelna skandalistka współczesnej muzycznej sceny zdążyła już nas przyzwyczaić do swojego wizerunku.

Czy prezentowanie coraz to nowych dziwacznych koncepcji na stylizacje potrafi jeszcze wywołać szok i zmieszanie? Niekoniecznie.

Widać, że amerykańskiej wokalistce coraz częściej brakuje kreatywnych pomysłów. Przypadkowo zestawiona ze sobą garderoba stała się nudna i nie skupia na sobie już tak wielkiej uwagi. Niestety, brak entuzjazmu w odbiorze tego typu modowych wybryków podyktowało przyzwyczajenie.

Miley Cyrus usilnie stara się wzbudzić zainteresowanie. Pomarańczowy kombinezon więzienny, spod którego wychodzi czarna koronkowa bielizna oraz dziwaczne okulary nie mają nic wspólnego z wyrazistym i przemyślanym wizerunkiem.

Limit ciekawych pomysłów na siebie zdecydowanie się wyczerpał. Chyba nadszedł moment na jej kolejną metamorfozę.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)