Sue przeszła mastektomię, radioterapię, chemioterapię. Dziś jej córka fotografuje kobiety z rakiem piersi
Mimo koszmaru, jaki przeszły, czują, że teraz to one mają moc. 14 kobiet, które wygrało walkę z rakiem piersi, pokazuje swoje blizny po mastektomii. Emocjonalna kampania społeczna ma zachęcić kobiety do częstszego badania piersi i wesprzeć te, które zmagają się z tym często występującym nowotworem.
03.10.2017 | aktual.: 03.10.2017 22:38
Projekt nazywa się "Mastektomia" i jest częścią szerszej kampanii "Stand Up to Cancer". Zdjęcia wykonała 39-letnia fotografka Ami Barwell, zainspirowana historią swojej mamy, Sue. Okazuje się, że u Sue w 1993 roku zdiagnozowano raka piersi. Kobietę poddano najpierw mastektomii, a potem radioterapii i chemioterapii.
Niestety, w 2011 roku nowotwór znów zaatakował, tym razem węzły chłonne kobiety. Sue jeszcze raz przeszła chemioterapię, dzięki czemu ponownie udało jej się pokonać raka. Dziś 69-latka jest już zdrowa.
Ami przez lata przyglądała się wytrwałej walce swojej matki. To sprawiło, że chciała zaangażować się w kampanię społeczną, która pokaże światu, jak "silnymi, radosnymi i seksownymi" są kobiety takie, jak jej mama, nie poddające się nowotworowi.
Jedną z nich jest 46-etnia Mel Johnston, u której wykryto raka piersi w 2011 roku. Kobieta przeszła chemioterapię i była operowana, niemniej w ubiegłym roku okazało się, że rak zaatakował jej płuca, w związku z czym lekarze są bezradni.
– Odkąd zachorowałam na raka, chcę wykorzystać każdą okazję, jaka się pojawia i naprawdę żyję pełnią życia – mówi Mel w rozmowie z "The Independent". – Wciąż jestem kobietą i chcę pokazać, że piersi nie definiują mojej seksualności czy płci. Nadal jestem sobą, nawet jeśli brakuje mi pewnej części ciała – dodaje.
W Polsce co roku rośnie liczba chorych na raka piersi i choć w grupie ryzyka są przede wszystkim kobiety między 50 a 69 rokiem życia, w ciągu ostatnich trzydziestu lat podwoiła się liczba zachorowań wśród młodszych kobiet. Wcześnie wykrytyrak piersi może być całkowicie wyleczony.