Suknie ślubne Lewandowskiej. Jedna piękniejsza od drugiej
Ania i Robert Lewandowscy ponownie wzięli ślub. Po dziesięciu latach od sakramentalnego powiedzenia sobie "tak" para postanowiła odnowić przysięgę małżeńską. Porównaliśmy obydwie suknie Lewandowskiej - kreacje znacznie się od siebie różnią.
07.07.2023 22:07
7 lipca 2023 roku Lewandowscy zaskoczyli swoich fanów i odnowili przysięgę małżeńską. Gwiazdorska para zaledwie 2 tygodnie temu obchodziła dziesiątą rocznicę ślubu, a teraz pochwaliła się fotografiami z kolejnej ceremonii. Wydarzenie odbyło się w malowniczej Toskanii, a zakochanym towarzyszyli przyjaciele i najbliższa rodzina. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło m.in. Mileny Lewandowskiej, Pauliny Krupińskiej, Karli Gruszeckiej i Zofii Zborowskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Suknia ślubna Anny Lewandowskiej
Dziesięć lat temu Lewandowska stanęła na ślubnym kobiercu w białej, jedwabnej sukni. Delikatna i zwiewna kreacja podkreślała sportową sylwetkę Ani, przy czym wciąż trenerka wyglądała stylowo, lekko i kobieco. Za projektem pierwszej sukienki Lewandowskiej stał Maciej Zień, a kreacja miała kosztować około 10-13 tys. zł.
Odkryte plecy, dekolt w kształcie serca, podkreślona talia i dodatkowe halki w dolnej części kreacji to zupełnie inna wersja sukni, niż ta którą "Lewa" zaprezentowała podczas drugiego ślubu.
Czytaj także: Kupiła suknię w lumpeksie. Kreacja jest warta majątek
Także stylizacja włosów i makijaż w 2013 roku zostały dobrze dobrane do kreacji. Sukni bez ramiączek z pierwszego ślubu towarzyszyły długie, błyszczące kolczyki, a Ania pokazała się w elegancko upiętym koku. Zachwytów nad wyglądem Lewandowskiej nie było końca. Wygląda na to, że nowa sukienka także zbierze tysiące pochlebnych komentarzy.
Druga suknia ślubna Ani Lewandowskiej
Podobnie jak w 2013 roku, Lewandowska zaprezentowała się w długiej sukni, jednak tym razem kreacja została wykonana z delikatnej koronki. Dopasowana, w stylu syrenki, suknia rozszerza się ku dołowi od połowy udu. Z kolei górną część zdobi dekolt w kształcie litery V. Ania postanowiła, że w 2033 roku również odkryje plecy. Tym razem postawiła na szerokie wycięcie z tyłu sukienku.
Gwiazda zdecydowała się na rozpuszczone, lekko pofalowane włosy, które świetnie pasowały do lekkiego kroju sukni. Warto także zwrócić uwagę na garnitur Roberta - w 2013 roku piłkarz powiedział "tak" w klasycznym czarnym garniturze. Dziesięć lat później, kapitan polskiej reprezentacji postawił na kremowy odcień, który idealnie wpasowuje się we włoski klimat.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl