GwiazdySylwia Wysocka została pobita i okradziona. Aktorka znana z "Plebanii" trafiła do szpitala

Sylwia Wysocka została pobita i okradziona. Aktorka znana z "Plebanii" trafiła do szpitala

Sylwia Wysocka zdobyła popularność i sympatię telewidzów dzięki roli w serialu "Plebania". Niestety, aktorka została okradziona oraz pobita i trafiła do szpitala!

Sylwia Wysocka na planie serialu "Plebania"
Sylwia Wysocka na planie serialu "Plebania"
Źródło zdjęć: © AKPA | Gałązka
oprac. KPL

Wysocka skończyła łódzką filmówkę. Na ekranie debiutowała pod koniec lat 80. Mogliśmy oglądać ją m.in. w "Rozmowach kontrolowanych", "Balandze" czy "Wezwaniu". Od 2000 roku wcielała się z powodzeniem w doktor Barbarę Wojciechowską we wspomnianym serialu "Plebania". Oprócz tego grała w "Samym życiu", "Na Wspólnej" czy "Ojcu Mateuszu".

Życiowa próba

58-letnia aktorka w ostatnich latach niezbyt często pojawiała się na ekranie. Musiała pogodzić się także z poważną stratą w swoim życiu prywatnym. Od 30 lat była związana z jednym mężczyzną – biznesmenem. Podobno gdy ich dorosły syn Piotr zaczął planować zamążpójście, oni także wrócili do tematu ślubu. Niestety, mężczyzna postanowił odejść – plotkowano, że wdał się w romans z, młodszą o 40 lat, Rosjanką.

- Rozstania są zawsze trudne. Towarzyszy im cała gama emocji, od wściekłości, przez rozczarowanie, ból, smutek, bezsilność, po ulgę. Nie różnię się od innych, którym dane było to wszystko przeżyć. Ale stawiłam czoło tym emocjom. Wykrzyczałam swoje rozczarowanie, wypłakałam to, co jest do wypłakania. Na szczęście mam wokół siebie wiernych przyjaciół – mówiła Wysocka w tygodniku "Rewia".

- Jest wiele rzeczy, których nie robiłam do tej pory ze względu na partnera. Teraz wróciłam do nich i znów sprawiają mi przyjemność. Latem uprawiam windsurfing, a zimy nie wyobrażam sobie bez wyjazdu na narty. Życie toczy się dalej swoim rytmem. I jest piękne! – zapewniała.

Napad z pobiciem

Ten sam tygodnik poinformował właśnie, że aktorka została okradziona oraz pobita!

- Aktorka ma złamaną rękę, w kilku miejscach złamany kręgosłup, na szczęście bez przerwanego rdzenia, a także liczne krwiaki na ciele. Sprawa napaści została już zgłoszona na policję. Napastnicy ukraść mieli karty kredytowe, telefon i dokumenty  czytamy w artykule.

Sylwia Wysocka potwierdziła te doniesienia, jednak dla dobra śledztwa postanowiła nie ujawniać szczegółów.

- To prawda, zostałam pobita. Ale tę sprawę przekazałam odpowiednim organom i prawnikom. Dla dobra śledztwa nie mogę na razie powiedzieć nic więcej, choć dzisiaj już wiem, że o pewnych sprawach nie wolno milczeć i zamiatać ich pod dywan. Teraz najważniejsze jest moje zdrowie, a o reszcie będziemy rozmawiać, kiedy przyjdzie na to czas – wyznała.

Jak twierdzi "Rewia", do incydentu doszło w domu aktorki. Wysocka miała zajmować się właśnie wyprowadzką po rozstaniu z długoletnim partnerem. Nie wiadomo natomiast, kto był sprawcą.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)