Brała udział w Powstaniu Warszawskim. Syn odkrył nieznane zapiski

Do Muzeum Powstania Warszawskiego trafiły zapiski Aliny Janowskiej z 1944 roku. Michał Zabłocki, syn aktorki, przyznał, że był niesamowicie zaskoczony swoim znaleziskiem. Jednak gdy tylko zapoznał się z jego treścią, zrozumiał, dlaczego nikt wcześniej miał nie przeczytać tych wspomnień.

Alina Janowska
Alina Janowska
Źródło zdjęć: © AKPA

19.04.2024 | aktual.: 19.04.2024 12:03

Alina Janowska zmarła 13 listopada 2017 roku. Przed śmiercią gwiazda mierzyła się z chorobą Alzheimera, o czym opowiadał jej syn. Niedawno na jaw wyszły nowe fakty dotyczące aktorki. Michał Zabłocki w rodzinnych pamiątkach znalazł zapiski mamy z czasów Powstania Warszawskiego. - Odkryłem go, ku zdumieniu wszystkich - wyznał mężczyzna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brała udział w Powstaniu Warszawskim. Przez lata nikt nie wiedział o jej zapiskach

Pamiętnik Aliny Janowskiej został przekazany do Muzeum Powstania Warszawskiego. Syn aktorki przyznał, że znajdująca się w nim historia to gotowy scenariusz na film. Jak to możliwe, że przez długi czas nikt nie wiedział o jego istnieniu?

- Mama nigdy nie mówiła nam o istnieniu tego pamiętnika. Odkryłem go, ku zdumieniu wszystkich, tata jeszcze wtedy żył, przekopując się przez pozostałe po niej materiały. Byłem nieco skonsternowany: to tak ważna rzecz, że zdziwiło mnie, że mama nigdy nie podzieliła się z nami informacją o jego istnieniu - powiedział Michał Zabłocki podczas uroczystego przekazania powstańczego dziennika.

Wertując i czytając 20-stronicowy pamiętnik, mężczyzna szybko zorientował się, z jakich powodów Janowska nie mówiła o jego istnieniu.

- Charakterystyki osób, zawarte na początku, są tak przenikliwie prawdziwe, a nie zawsze pozytywne, że mama zapewne obawiała się je ujawniać. Tym bardziej, że część tych osób przeżyła wojnę, żyła jeszcze wiele lat. Po drugie, pamiętnik jest także zapisem perturbacji miłosnych - przyznał.

Miłość w czasie wojny

Michał Zabłocki wyjaśnił, że na kartach dziennika zostały opisane miłosne rozetki jego mamy. Alina Janowska wyznała, że skrywała uczucia do jednego z żołnierzy, a także do... swojego dowódcy. Historia była naprawdę tragiczna.

- Ukochany mamy był w innym oddziale, kontakt z nim był utrudniony. Mama zakochuje się w swoim dowódcy, który ginie. Gotowy scenariusz na film - ujawnił Zabłocki.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP
Komentarze (4)