Płuczesz mięso mielone przed gotowaniem? To powszechny błąd

Część z nas z pewnością pamięta, jak nasze mamy i babcie opłukiwały mięso pod bieżącą wodą, wierząc, że w ten sposób usuwają zanieczyszczenia i bakterie. Czy jednak praktyka ta, choć wydaje się oczywista, rzeczywiście ma sens?

Wydawać by się mogło, że mycie mięsa mielonego przed poddaniem go obróbce termicznej, to podstawa. Przykład ten jednak doskonale pokazuje, jak bardzo pozory mogą mylić. Okazuje się bowiem, że właśnie ta czynność może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mycie surowego mięsa mielonego może bowiem przyczynić się do rozprzestrzeniania zarazków w kuchni. Podczas płukania go nad zlewem, bakterie razem z wodą mogą zostać przeniesione na inne elementy wyposażenia kuchni, takie jak blat czy naczynia znajdujące się obok.

W domu trudno o sterylne warunki dlatego najlepiej, gdy zrezygnujemy z mycia mięsa mielonego pod bieżącą wodą. Warto również pamiętać o tym, że zgodnie z procedurą zostało ono już umyte przez producenta. W dodatku wszelkie bakterie powinny zginąć, gdy poddamy je obróbce w temperaturze powyżej 70 stopni Celsjusza.

Czytaj też: Dodaj zamiast bułki. Mielone, że palce lizać

Mięso mielone to składnik, który można wykorzystać na wiele sposobów. Choć w polskich domach najczęściej królują zrobione z niego kotlety mielone, równie dobrze sprawdzi się w formie pulpetów, zapiekanek, a nawet w zupie.

Z powodzeniem mięso mielone można także wykorzystać nadziewając nim makaron, bądź jako jeden ze składników pizzy. Fani kuchni meksykańskiej zajadają się nim także w burrito.

Czytaj też: Nigdy nie rób tego patelni. Będzie tylko do wyrzucenia

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl