Szalała na scenie w skórzanym stroju. Fani nie mogli się napatrzeć

Choć ma zaplanowanych kilka koncertów w Polsce na czerwiec i lipiec, to nie da się ukryć, że większość swojego czasu poświęca fanom z Czech, gdzie jest prawdziwą gwiazdą. Ewa Farna nie narzeka na nudę. Właśnie otworzyła sezon letnich koncertów, występując na festiwalu Plzeňský Majáles.

Pod sceną zgromadziły się szalejące tłumy, a wokalistka dała z siebie wszystko, co widać na nagraniach opublikowanych na Instagramie (profil obserwuje ponad 750 tys. osób). Stąd też wiemy, że Farna zaprezentowała kolejną niebanalną stylizację koncertową, która nawiązała do trendów dominujących podczas ostatnich miesięcy.

Ewa Farna zrobiła ukłon w stronę trendów, które królowały w sezonie jesień-zima 2024/2025. I choć wolelibyśmy wprawić się w iście letni nastrój, to pogoda jeszcze na to nie pozwala. Dlatego wokalistka zrezygnowała z sukienki mini na rzecz skórzanego stroju w odcieniu gorzkiej czekolady.

Zobacz też: Wkroczyła na galę w prześwitach. Farna nie mogła przejść niezauważona

Zestaw składał się z gorsetowego topu bez ramiączek oraz szerokich spodni z zakładkami. Konkretne kroje podkreśliły proporcje sylwetki. Ewa Farna trafiła w dziesiątkę zarówno z materiałem, jak i kolorem. Dopełnieniem całości był obcisły, burgundowy longsleeve. Look doskonale zgrał się z urodą piosenkarki i podkreślił jej zadziorny charakter. A co najważniejsze, nie przeszkadzał jej podczas scenicznych szaleństw.

Zobacz też: Znalazła się w centrum afery. Doniósł na nią polityk

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.