Szczere wyznanie Kasprzyk. "Rósł mi za szybko"

Ewa Kasprzyk od lat jest cenioną przez widzów aktorką. W najnowszym wywiadzie przyznała, że w młodości miała pewien kompleks, który po latach zmieniła jednak w atut.

Ewa Kasprzyk przyznała, że jako nastolatka miała pewien kompleks
Ewa Kasprzyk przyznała, że jako nastolatka miała pewien kompleks
Źródło zdjęć: © AKPA

12.04.2023 | aktual.: 12.04.2023 20:10

Ewa Kasprzyk to wciąż jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Widzowie do dziś uwielbiają postać histerycznej żony docenta Wolańskiego z serii filmów "Kogel-Mogel", czy opuszczjącą rodzinę na rzecz kariery Marię z "Komedii małżeńskiej".

Choć dziś aktorka jest wyjątkowo pewną siebie kobietą i nie boi się poruszać tematów wciąż uznawanych w Polsce za tabu, okazuje się, że nie zawsze tak było i także ona mierzyła się z kompleksami.

Ewa Kasprzyk szczerze o swoim kompleksie

W najnowszej rozmowie z Jastrząb Post Ewa Kasprzyk poruszyła temat samoakceptacji. Jej zdaniem - polega ona na "byciu sobą", bo to jedyna droga - jak mówiła - by "nie oszaleć" i nie dążyć do sztucznie kreowanych ideałów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przyznała jednak, że coś, co dziś uważa za swój atut, było jej ogromnym kompleksem, gdy była nastolatką. - Są takie momenty, kiedy się dorasta to wtedy różne rzeczy się nam w sobie nie podobają - powiedziała.

- Ja miałam kompleks swojego biustu, bo rósł mi za szybko. Potem okazało się, że jest to wartość dodatnia. Jak się jest nastolatką, to wiadomo, że dzieje się coś z ciałem, bo dziewczynka dojrzewa. Potem się okazuje, że to nie jest żadna wada, tylko, że tak jest, bo tak się dzieje - wyznała szczerze.

Aktorka o Polakach

Niedawno w rozmowie z Pudelkiem, Kasprzyk otwarcie mówiła o tematach, które wciąż dla wielu Polaków wydają się niestosowne. Jej zdaniem, wciąż - jako naród - jesteśmy konserwatywni.

- Pretendujemy do tego, żeby być tacy europejscy. Niektórym gdzieś to się tam udaje. Jednak trochę w pewnych tematach poruszamy się z wycofaniem, mówię tu o tematach dotyczących seksu. W polityce i leczeniu jesteśmy świetni. Mamy świetne rady, ale brakuje nam akceptacji. Nie akceptujemy pewnych rzeczy i jednak nasza cecha narodowa to szabelka. Nadal jesteśmy konserwatywni - powiedziała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)