Szczere wyznanie Mai Sablewskiej. Jej byłemu może być przykro
Maja Sablewska ostatnio zarzuca fanów półnagimi zdjęciami. Nie każdemu to odpowiada, ale ona nie przejmuje się krytyką. Wszystko wynika z decyzji, jaką podjęła i tego, jak się teraz czuje. Przy okazji wbija szpilkę byłemu partnerowi.
Niedawno było głośno o kolejnym już rozstaniu Mai Sablewskiej z jazzmanem Wojciechem Mazolewskim. Tym razem jednak stylistka zdaje się nie brać pod uwagę powrotu - dowodem jest jej ostatni wywiad.
– Podjęłam bardzo ważną decyzję w życiu. Rozstałam się i postanowiłam powalczyć o siebie. I to jest moment, kiedy nie muszę walczyć, tylko jestem sobą – mówiła w rozmowie z "Wideoportalem" Maja Sablewska. I dodała, że choć czuje się szczęśliwa, to nie boi się myśleć o związku.
– Praca, miłość własna to piękny fundament, żeby się zakochać. W sobie, a potem w kimś innym – zamyśliła się gwiazda TVN. Jak na razie nikogo nie poznała. – Jeżeli coś się pojawi w moim życiu i będzie to coś wartościowego, to ulegnę. Marzy mi się rodzina i wyjątkowy mężczyzna – zapowiedziała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl