Zełenska cała w emocjach. "Rodzina jest w separacji"

Ołena Zełenska, pierwsza dama Ukrainy, w wywiadzie dla BBC przypomniała, że przez pierwsze miesiące wojny ukrywała się razem z dziećmi. Podkreśliła, że od początku inwazji miała w sobie "ciągłe poczucie adrenaliny". Z biegiem czasu stwierdziła jednak, że normalne życie jest konieczne nawet w "istniejących warunkach". Żona prezydenta Zełenskiego zaangażowała się więc w podróże zagraniczne, spotkania z przywódcami państw i przedstawicielami różnych organizacji, a także udzielanie wywiadów.

Na pytanie o dzieci Zełenska nie kryje wzruszenia. - Nie mieszkamy razem z mężem, rodzina jest w separacji. Mamy okazję się widywać, ale nie tak często, jak byśmy chcieli. Mój syn tęskni za ojcem - wyznała. Pełne niepewności życie podczas wojny wiąże się z dużymi kosztami emocjonalnymi dla jej dzieci.

- Boli mnie, kiedy widzę, że nic nie planują. W ich wieku, młodzi ludzie... Moja córka ma 19 lat. Marzą o podróżach, o nowych doznaniach, emocjach. Ona nie ma takiej możliwości - wyznała. - Ale pozostajemy silni. Mamy siłę zarówno psychiczną, jak i fizyczną. I jestem pewna, że razem sobie z tym poradzimy.

Zełenska bardzo tęskni za mężem. - Może to trochę samolubne, ale potrzebuję przy sobie mojego męża, a nie postaci historycznej – powiedziała. Stwierdziła też, że jej ukochany ma "energię, siłę woli, inspirację i upór, aby przejść przez wojnę".

- Wiem, że ma dość siły. Myślę, że dla każdej innej osoby, którą znam, taka sytuacja byłaby znacznie trudniejsza. On naprawdę jest bardzo silną i odporną osobą. I ta odporność jest tym, czego wszyscy teraz potrzebujemy - podkreśliła.

Czytaj także: Ołena Zełenska w ukraińskim "Vogue". 90 proc. Ukraińców cierpi na zaburzenia lękowe

Pierwsza dama opowiedziała też o swojej obecnej pracy – pomocy rodakom w radzeniu sobie z psychologicznymi skutkami wojny. Zełenska razem z pisarzem i aktorem Stephenem Fry’em współorganizuje w Kijowie szczyt, który będzie skupiał się na kwestiach dotyczących zdrowia psychicznego.

- Nikt nie może wiedzieć, co na niego czeka. Nikt nie wyobrażał sobie, że w XXI wieku w środku Europy wybuchnie tak okrutna, krwawa wojna. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że będę pełnić taką rolę w takim czasie - podkreśliła. - Mamy ogromną nadzieję na zwycięstwo, ale nie wiemy, kiedy ono nadejdzie. A to długie oczekiwanie i ciągły stres zbierają swoje żniwo - powiedziała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl