Blisko ludziSzelągowska opowiedziała o dzieciństwie w biedzie. "Nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak gołąbki z mięsem"

Szelągowska opowiedziała o dzieciństwie w biedzie. "Nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak gołąbki z mięsem"

Dorota Szelągowska to dziś jedna z najpopularniejszych polskich prezenterek i projektantek wnętrz. I choć obecnie gwiazda raczej nie może narzekać na brak dobrze płatnej pracy, to jej życie nie zawsze tak wyglądało. Szelągowska opowiedziała o swoim dzieciństwie. Okazało się, że doświadczyła biedy na własnej skórze.

Dorota Szelągowska opowiedziała o swoim dzieciństwie
Dorota Szelągowska opowiedziała o swoim dzieciństwie
Źródło zdjęć: © ONS

14.04.2021 11:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dorota Szelągowska należy do ulubienic Polaków, którzy z chęcią obserwują, jak przeprowadza remonty. To, co ujęło widzów w projektantce, to jednak nie tylko jej smykała do aranżacji wnętrz, lecz przede wszystkim stosunek do drugiego człowieka i niesamowita empatia. Jak mówi Szelągowska, te cechy zawdzięcza przede wszystkim dwóm ważnym kobietom - swojej mamie i babci. Druga z pań nauczyła projektantkę czegoś jeszcze - szacunku do pieniądza.

Niesamowita babcia Lidka

W najnowszym wywiadzie Dorota Szelągowska wyznała, że na własnej skórze przekonała się czym jest bieda. Jak mówi, to doświadczenie nauczyło ją, by nie obnosić się z bogactwem oraz aby zawsze starać się zrozumieć tych, którym brakuje pieniędzy.

Jedną z najważniejszych kobiet, które mnie ukształtowały, to moja babcia Lidka. Była niezwykle inteligentna, oczytana i kreatywna. To ona nauczyła mnie, że można wieść wspaniałe życie bez ogromu pieniędzy - powiedziała Szelągowska w rozmowie z "Faktem".

Szelągowska wspomniała też to, że jako dziecko doświadczyła biedny, jednak dzięki swojej babci szybko zrozumiała, że nawet bez ogromu pieniędzy można być szczęśliwym.

- Dopiero jako dorosła osoba zdałam sobie sprawę, że kuchnia babci była... biedna. Moim największym skarbem są przepisy, które mi podarowała. A trochę ich było, bo babcia miała swoją rubrykę w "Poradniku Domowym" i uczyła Polki, jak gotować. Jako mała dziewczynka nie wiedziałam nawet, że istnieje coś takiego jak gołąbki z mięsem. Były z ryżem i grzybami, bo mięso było drogie. To właśnie ona nauczyła mnie też tkać, malować, robić na drutach - opowiedziała dziennikowi projektantka.

Wszystkie te doświadczenia wpłynęły na to, jak ukształtował się charakter gwiazdy. Wiedząc nieco więcej o jej dzieciństwie trudno się dziwić temu, że jest tak pełna zrozumienia i wyrozumiałości dla innych!

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (0)