Szorty tylko dla szczupłych? "Boję się, że mnie wyśmieją"
Temperatury za oknem rosną. Miałabyś ochotę wskoczyć w seksowne, opięte szorty, ale boisz się reakcji przechodniów? Najwyższa pora skończyć ze wstydem i nosić to, na co ma się ochotę.
09.06.2021 12:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Choć w mediach coraz więcej mówi się o ciałopozytywności, kobiety wciąż mają do swojego wyglądu masę zastrzeżeń. Nic dziwnego, od dziecka byłyśmy karmione toksycznym przekazem o konieczności posiadania szczupłego, idealnie gładkiego ciała. Pomyśl, ile razy zainwestowałaś w drogi antycellulitowy krem zachwalany jako remedium na wszystkie problemy? Tym razem, zamiast nabijać portfel koncernom kosmetycznym, sięgnij po nożyczki i skróć nienoszone jeansy o kilkadziesiąt centymetrów. Niech to będzie lato miłości - miłości do siebie.
Niech żyje cellulit!
Ten sztucznie wykreowany wróg wszystkich pań to tak naprawdę oznaka zdrowego, kobiecego ciała. Zamiast z nim walczyć i go ukrywać, pokaż go światu. Martyna M. Kaczmarek to instagramerka, feministka i propagatorka ciałopozytywności. Na swoim koncie mówi wprost - cellulit to sztucznie wykreowany problem.
"Bullshit. To wszystko to jeden, wielki bullshit. Dlaczego? Bo KAŻDE ciało zasługuje na SZACUNEK. Moje ciało zasługuje na to, żebym je szanowała i nie kisła w długich spodniach przy 30 stopniach. Moje ciało zasługuje na Twój szacunek. Po prostu."
By dodać odwagi swoim obserwatorkom, prezentuje zdjęcie w krótkich spodenkach. Pewnie niejeden miłośnik gładkich ciał wytknął by jej "niedoskonałości". My widzimy tylko zadowoloną, pewną siebie dziewczynę gotową na letnie przygody.
Czytaj też: Gillian Anderson o swojej walce o samoakceptację. "Miałam niską samoocenę, myślałam tylko o swojej wadze"
"Nie schudłam do lata"
Dziewczyny bombardowane z każdej strony wytycznymi dotyczącymi perfekcyjnego wyglądu, rezygnują z odsłaniania ciała z przeróżnych powodów. Uważają, że krótkie spodenki są zarezerwowane dla szczupłych, robią sobie wyrzuty, że "nie wzięły się za siebie zimą", boją się komentarzy "życzliwych".
Tylko czy odmawianie sobie prawa do letniej garderoby ma sens? Blogerka apeluje do wszystkich zakompleksionych dziewcząt: "Zasługujesz na wszystkie ubrania, jakie tylko chcesz nosić. Trzymam za Ciebie kciuki. Ja jestem dziś z siebie MEGA dumna". Redaktorki WP Kobieta podpisują się pod apelem obiema rękami.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl