Anna Osmańska od 15 lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Przez jej dom przewijają się kilogramy słodyczy, stosy zabawek, worki wypchane po brzegi ubraniami, które później wyruszają w podróż do Polski. Znajomi regularnie podrzucają kolejne, bo domyślają się, że Ania na pewno jest zaangażowana w następną akcję charytatywną. Kobieta nie zaprzecza, chociaż sama z trudem wyszła w życiu na prostą.