Holly Madison wyjawia kolejne zatrważające fakty, które, według niej, miały miejsce w rezydencji najsłynniejszego playboya świata - Hugh Hefnera. - Tak bardzo na mnie krzyczał - wspomina dziś 42-latka.
Karissa Shannon zdobyła się na odważne wyznanie. 32-latka opowiedziała o intymnych szczegółach z życia u boku Hugh Hefnera. - Wolałam, by nikt nie wiedział, że spodziewam się dziecka 83-latka - wyjawiła w rozmowie z Sunday Mirror.
Dokument "Secrets of Playboy" jest już dostępny w sieci. Jedną z głównych bohaterek serii o Hugh Hefnerze jest Holly Madison - były "króliczek Playboya". Kobieta opowiada o szokujących faktach z życia u boku biznesmena. - Nie zdawałam sobie sprawy, że wejście do świata "Playboya" było niebezpiecznym wyborem - mówi dziś 42-latka.
Tuż przed premierą dokumentu "Sekrety Playboya" 42-latka wypuszcza w świat nowe szokujące informacje na temat zmarłego w 2017 roku Hefnera. Jej wypowiedzi mówią m.in. o próbach samobójczych.
Holly Madison przez kilka lat była tzw. Króliczkiem Playboya. Mieszkała w rezydencji Hugh Hefnfera. Za zamkniętymi drzwiami jego posiadłości Holly doświadczyła przeżyć traumatycznych. "Byłam po prostu upokorzona i zawstydzona" - wspomina po latach.
Hugh Hefner był założycielem kultowego magazynu "Playboy" i właścicielem słynnej willi, w której mieszkało z nim wiele kobiet. Jedna z nich, ulubienica Holly Madison, po latach zaczęła opowiadać, jak bardzo źle czuła się jako "Króliczek Playboya".
Holly Madison napisała pamiętniki, których fragmenty ujrzały światło dzienne. Jej wspomnienia doczekają się też ekranizacji. Jak się okazuje, "Króliczki Playboya" nie miały łatwego życia.