GwiazdyMocne wyznanie Holly Madison. "Hugh Hefner został wepchnięty na mnie"

Mocne wyznanie Holly Madison. "Hugh Hefner został wepchnięty na mnie"

Holly Madison z "Króliczków Playboya" wspomina pierwszy raz z Hugh Heffnerem
Holly Madison z "Króliczków Playboya" wspomina pierwszy raz z Hugh Heffnerem
Źródło zdjęć: © East News | VALERY HACHE, PHELAN M. EBENHACK, Joy Scheller, Vince Flores
16.12.2021 11:14

Holly Madison przez kilka lat była tzw. Króliczkiem Playboya. Mieszkała w rezydencji Hugh Hefnfera. Za zamkniętymi drzwiami jego posiadłości Holly doświadczyła przeżyć traumatycznych. "Byłam po prostu upokorzona i zawstydzona" - wspomina po latach.

"Zdecydowanie nie spodziewałam się, że będę pierwszą, która pójdzie na całość tej nocy, ale byłam strasznie pijana. Dosłownie został wepchnięty na mnie. Po tym, jak to się stało, byłam po prostu upokorzona i zawstydzona. To wywarło na mnie o wiele większy wpływ emocjonalny, niż sądziłam (...). Nie do końca spodziewałam się zbliżenia tej nocy. Myślałam, że to będzie taka pierwsza randka. Specyficzna, ale jednak" - wyznała Holly Madison na temat swojego pierwszego razu z Hugh Hefnerem.

Króliczek Playboya

Holly Madison była gościną podcastu Power: Hugh Hefner, w którym opowiedziała o traumatycznych doświadczeniach, których była świadkiem na terenie posesji playboya i założyciela słynnego magazynu o tej samej nazwie. Kobieta była partnerką Hefnera między 2001 a 2008 r. Kiedy zamieszkała w jego słynnej rezydencji, miała zaledwie 21 lat.

Wyznanie Holly Madison

Madison twierdzi, że gwiazdor niejednokrotnie robił nagie zdjęcia kobietom, które były w stanie upojenia. "Jeśli np. byłaś totalnie pijana i nieświadoma, a akurat leżałaś w jego wannie bez stanika, to jakieś inne dziewczyny robiły przy tobie różne seksualne pozycje, a Hefner wyciągał wtedy aparat. Wszystkie zdjęcia rozdawał później różnym ludziom i oczywiście część z nich wkładał do swojego pamiątkowego albumu" - wspomina w rozmowie.

Holly przyznaje również, że niektóre kobiety marzące o karierze w magazynie Hefnera, były namawiane do współżycia z nim.

"Niekonieczne tylko przez niego samego, ale przez dziewczyny, które już mieszkały w jego willi. Namawiano te nowe, by poszły z nim na górę. Nie wiem czy on uznał to za normalne, bo te dziewczyny bardzo chciały dla niego pracować" - przyznaje była partnerka założyciela "Playboya", który zmarł w 2017 r.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (114)
Zobacz także