jamie spears

Jamie Lynn Spears napisała książkę biograficzną "Things I Should Have Said", w której ujawniła, że ona również była źle traktowana przez rodziców. Siostra Britney opowiedziała m.in. o momencie, kiedy w wieku 16 lat zaszła w ciążę i była namawiana do aborcji bądź oddania swojego dziecka do adopcji.

Odkąd w mediach pojawiły się pierwsze pogłoski o traktowaniu Britney Spears przez ojca, wciąż nie brakuje nowych doniesień. Na jaw wychodzą kolejne kontrowersyjne kroki, jakich Jamie Spears dopuścił się wobec swojej córki.

O tym, że Britney Spears walczy o uwolnienie się spod kurateli ojca, mówi się już od kilku miesięcy. Artystka przez 13 lat była stale kontrolowana przez Jamiego Spearsa, który sprawował również pieczę nad jej majątkiem. Szwedzki dziennikarz postanowił ujawnić kulisy jednego z wywiadów w trakcie kurateli, a konkretnie 16 pytań, których zabroniono mu zadawać piosenkarce.

Ostatnie miesiące były wielkim wyzwaniem dla Britney Spears, która starała się o uwolnienie spod wieloletniej kurateli ojca. W najnowszym poście na Instagramie wokalistka wyznaje, że w najtrudniejszych chwilach wspierał ją chłopak, Sam Asghari.

Nie cichnie wrzawa wokół dokumentu "Framing Britney Spears". Film wywołał skrajne emocje nie tylko wśród fanów artystki, ale również najbliższych jej osób. Głos zabrał właśnie życiowy partner Spears, Sam Asghari. Napisał, że ojciec piosenkarki jest złym człowiekiem.

Zdaje się, że piosenkarkę i jej rodzinę od lat prześladuje jakiś pech. Wiosną media donosiły, że gwiazda znów poddała się leczeniu w ośrodku psychiatrycznym. Teraz pojawiły się informacje, że ojciec Britney miał znęcać się nad jej synem.