Wspierał ją przez "najtrudniejsze lata życia". Britney Spears szczerze o ukochanym

Ostatnie miesiące były wielkim wyzwaniem dla Britney Spears, która starała się o uwolnienie spod wieloletniej kurateli ojca. W najnowszym poście na Instagramie wokalistka wyznaje, że w najtrudniejszych chwilach wspierał ją chłopak, Sam Asghari.

Britney Spears z chłopakiemBritney Spears z chłopakiem

Britney Spears odzyskuje wolność

W ostatnim czasie bardzo głośno było w mediach o sprawie Britney Spears, która po 13 latach bycia pod kuratelą swojego ojca Jamiego, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i odzyskać wolność na drodze sądowej. Wokalistka od 2008 roku nie mogła samodzielnie zarządzać swoimi finansami ze względu na zmaganie się z uzależnieniami i chorobą psychiczną. Przez ten czas władzę nad jej majątkiem, wycenionym na około 60 milionów dolarów, sprawował Jamie Spears. Choć piosenkarka przez te lata nadal dawała koncerty i wydawała albumy, to nie mogła swobodnie korzystać z zarobionych pieniędzy.  

Fani Britney Spears, którzy bacznie obserwowali jej profil na Instagramie zauważyli niepokojące sygnały, które miały wskazywać na to, że wokalistka jest niemal całkowicie ubezwłasnowolniona przez ojca. W związku z tym rozpoczęli internetową akcję pod hasłem "FreeBritney", która z dnia na dzień zyskiwała coraz większą popularność. 

Po ostatnich sądowych bataliach, Jamie Spears wreszcie zrezygnował z dalszej kurateli nad majątkiem córki. Tę decyzję prawnik wokalistki określił jako "wielkie zwycięstwo" oraz "kolejny krok w kierunku sprawiedliwości". 

Spears chwali swojego młodego chłopaka

W ostatnim poście na Instagramie Britney Spears odnosi się do tych wydarzeń i wyznaje, że jej chłopak Sam Asghari pomógł jej przetrwać najtrudniejsze lata życia. Przy okazji chwali również jego umiejętności kulinarne. Para poznała się w 2016 roku na planie teledysku do utworu "Slumber Party". Z ich relacji wynika, że miała to być miłość od pierwszego wejrzenia. Pod najnowszym zdjęciem Spears nazywa swojego chłopaka "słodkim dup*iem", a fani komentują, że artystka wygląda na szczęśliwą przy młodszym o 12 lat wybranku, który ostatnio został wybrany do obsady nowej części serii "Szybcy i wściekli". 

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Rozmawialiśmy z MANESKIN! Muzycy wspierają Britney Spears: "Mamy nadzieję, że będzie wolna"

Wybrane dla Ciebie
"Pierwszy kryzys". Maciej Dowbor "obraził się" na Sandrę Hajduk
"Pierwszy kryzys". Maciej Dowbor "obraził się" na Sandrę Hajduk
Gdzie wyrzucać torebki po ryżu i kaszy? Większość się myli
Gdzie wyrzucać torebki po ryżu i kaszy? Większość się myli
Mrozowska przyłapana z nowym partnerem. Nie wiedział, że jest znana
Mrozowska przyłapana z nowym partnerem. Nie wiedział, że jest znana
Połóż w kącie łazienki. Rybiki wyginą w jedną noc
Połóż w kącie łazienki. Rybiki wyginą w jedną noc
Dlaczego oczy mają różne kolory? Odpowiedź kryje się w genach
Dlaczego oczy mają różne kolory? Odpowiedź kryje się w genach
Kamińska potwierdziła, że jest w związku. Ukochany nie jest Polakiem
Kamińska potwierdziła, że jest w związku. Ukochany nie jest Polakiem
W Polsce jest chwastem. Za granicą kosztuje kilka tys. zł za kilogram
W Polsce jest chwastem. Za granicą kosztuje kilka tys. zł za kilogram
Starostecka jest żoną Korcza od 50 lat. Tak odniosła się do plotek o romansie
Starostecka jest żoną Korcza od 50 lat. Tak odniosła się do plotek o romansie
Ta kartka sąsiedzka wzbudziła emocje. "Proszę o ich zwrot!"
Ta kartka sąsiedzka wzbudziła emocje. "Proszę o ich zwrot!"
Wciśnij do odpływu. "Wyżre" wszystkie resztki
Wciśnij do odpływu. "Wyżre" wszystkie resztki
Lata temu zniknęła z TVP. Tak dziś zarabia na życie Iwona Schymalla
Lata temu zniknęła z TVP. Tak dziś zarabia na życie Iwona Schymalla
"Jestem dzieckiem CODA". Przykre, co Olga Bończyk usłyszała w szkole
"Jestem dzieckiem CODA". Przykre, co Olga Bończyk usłyszała w szkole