Z październikowego wydania magazynu "Vanity Fair" dowiadujemy się szczegółów z porodu księżnej Cambridge, które zdradziła swoim przyjaciółkom, gdy zamieszanie wokół narodzin "Royal Baby" ucichło, a ona sama wróciła z mężem i synkiem do posiadłości w Kensington Palace. Z artykułu dowiadujemy się m.in., że poród był według Kate "perfekcyjny", a jej prywatna fryzjerka przez cały lipiec czekała pod telefonem na wezwanie.