"Poród to było coś strasznego. (…) Gdyby nie lekarze, myślę, że nas by nie było… Piotrek dzień przed porodem owinął się pępowiną, musiał to zrobić w nocy; nie wiem, jak to wykonał. Skończyło się ratowaniem życia jego i mojego" – mówi wprost piosenkarka. Wyjawia też, co słyszała po porodzie, gdy chciała karmić syna butelką.