Katarzyna poznała swojego kochanka podczas pobytu nad morzem. - Woleliśmy potraktować to jako relację z terminem ważności, ale taką, z której obydwie strony będą miały przyjemność - opowiada. - Dzięki niemu miałam książkowy, letni romans – mówi z kolei Anna, wspominając swoją historię. Wakacyjne seksprzygody mogą dać wiele satysfakcji, ale trzeba pamiętać też o zagrożeniach.