Wybuch gazu zabił wielopokoleniową rodzinę mieszkającą w jednym domu. Zginął Wojciech i jego żona Anna, ich dzieci - Michalinka, Marcelinka i Staś oraz seniorzy Józef z żoną Jolantą i wnukiem Szymonem. Jak wykazało śledztwo, tragedii można było uniknąć.