Jakiś czas temu w sieci pojawiły się zdjęcia, na których widać, jak Olga Frycz zostawiła swoją 2,5-letnią córkę w samochodzie, a następnie udała się do pobliskiego sklepu na zakupy. Czujni paparazzi zrobili zbliżone ujęcia – mała Helenka siedziała w samochodowym foteliku przy uchylonej szybie.