Tej jedynej w roku czerwcowej nocy nie ma zakątka w mieście, gdzie nie słychać byłoby muzyki. Jazz, rock, pop, ballady i operowe arie rozbrzmiewają na ulicach i placach, przed restauracjami i kawiarniami, na stacjach metra. Gra każdy kto chce i jak chce. Muzyką, tańcem i śpiewem Francuzi witają lato. I nie przejmują się, że dzień ten, jak w tym roku, wypada w środku tygodnia i jutro trzeba będzie iść do pracy.