poród naturalny

Około 35 proc. kobiet w Polsce zmaga się z problemem nietrzymania moczu. Reklamy sugerują, że jedynym rozwiązaniem są wkładki urologiczne lub pieluchomajtki. - Temat uchodzi za nieprzyjemny i brzydko pachnący, przez co pacjentki myślą, że to wstydliwa dolegliwość. Ale mamy wiele możliwości bardzo skutecznego leczenia - zapewnia w rozmowie z WP Kobieta prof. Paweł Szymanowski, prezes Polskiego Towarzystwa Uroginekologicznego.

Szpital im. Świętej Rodziny w Poznaniu promuje naturalne porody, załączając zdjęcie rodzących... orzeszków ziemnych. Miało być lekko i dowcipnie, ale wpis wywołał oburzenie, i to nie tylko młodych matek oraz planujących macierzyństwo.

W egipskim kurorcie Dahab nad Morzem Czerwonym turyści zaobserwowali niecodzienną scenę. Z relacji fotograficznej wynikało, że młoda kobieta urodziła w wodzie dziecko. Asystował jej mąż, starsza córka i rosyjski lekarz. Okazało się jednak, że opublikowane w internecie zdjęcia wszystkich zmyliły.

"Będzie pani ciasna jak przed komunią". To jeden z tekstów z polskich porodówek, którymi czytelniczki podzieliły się z redaktorką "Wysokich Obcasów". I co? I powstał mit o "szwie mężowskim", czyli procederze rzekomo stosowanym bez zgody rodzącej. Procederze, który nie istnieje.

Rekordowym noworodkiem w Hiszpanii okazała się dziewczynka urodzona
przez Brytyjkę - ważyła 6,2 kg i było to, jak uznali lekarze, największe dziecko urodzone siłami
natury w hiszpańskim szpitalu.

Poród, zwłaszcza naturalny, może dla kobiet być traumatyczny. U ponad jednej trzeciej pań, które właśnie urodziły dziecko obserwuje się jakieś objawy stresu pourazowego – wynika w izraelskich badań. Informację na ten temat zamieszcza pismo „Israel Medical Association Journal".

Kobiety, które wybierają cesarskie cięcie, a miały już taki zabieg w przeszłości, są mniej narażone na poważne powikłania niż w przypadku klasycznego porodu- wynika z dwóch badań, opublikowanych na łamach "PLoS Medicine".