Historia tego zabiegu, przeprowadzonego przez lekarza medycyny estetycznej, nie zakończyła się dobrze dla tej pacjentki. Miał być on mało inwazyjny i nie pozostawiać widocznych śladów, a zakończył się trwałym oszpeceniem twarzy. Kiedy kobieta chciała ostrzec inne pacjentki przed tym specjalistą, chwilę później podał ją do sądu, oskarżając o zniesławienie. Nikt nie zwracał uwagi na to, jak ona się z tym czuje.