Tak wygląda dziś. Na zdjęciach sprzed lat jest nie do poznania
Żona Zenka Martyniuka w ciągu ostatnich lat sporo się zmieniła. Danuta Martyniuk dziś ubiera się zupełnie inaczej, niż na początku kariery swojego męża. Kobieta bez oporów przyznała też, że zdecydowała się na kilka poprawek w wyglądzie.
16.08.2023 | aktual.: 16.08.2023 22:04
Danuta Martyniuk często otwarcie mówi o zmianach we własnym wyglądzie. Żona "króla disco polo" schudła 20 kilogramów. Podkreśliła, że zrobiła to ze względu na zdrowie. Wcześniej w rozmowie z dziennikarzami Świata Gwiazd przyznała się do kilku zabiegów medycyny estetycznej. Przeszła też korektę kształtu nosa. Nie jest to jednak jedyny aspekt metamorfozy celebrytki.
"Pragnę cieszyć się atrakcyjnym wyglądem i zadbać o swoje zdrowie"
Ukochana Zenka Martyniuka w rozmowie z portalem Party.pl powiedziała o internautach piszących, że wygląda bardziej na matkę, niż żonę znanego muzyka. Krytyczne komentarze bardzo ją dotknęły i zasmuciły.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Danuta Martyniuk była gościem programu "Pytanie na śniadanie", gdzie wyjawiła, że podjęła stanowczą decyzję, aby o siebie zadbać. Wcześniej miała nie przywiązywać do swojego wyglądu większej uwagi.
- To już wystarczy, pragnę cieszyć się atrakcyjnym wyglądem i zadbać o swoje zdrowie - tłumaczyła w śniadaniówce.
Zobacz też: Danuta Martyniuk ubolewa nad przeszłością Daniela: "Miał przykrości w szkole przez disco polo"
Nie tylko zabiegi. Przyznała, co pomogło najbardziej
Danuta Martyniuk w porannym programie TVP2 dodała, że największą zmianę w wyglądzie zobaczyła, gdy wyeliminowała ze swojej diety jasne pieczywo, tłuste zupy, słodycze oraz ziemniaki. Drugim ważnym aspektem była aktywność fizyczna - żona piosenkarza postawiła na jazdę na rolkach oraz rowerze, a także domowe treningi.
"Jestem przekonana, że nie przytyję ponownie"
Żona Zenka Martyniuka wspomniała też, że już za duże ubrania przekazuje swojej siostrze lub kuzynce. Jest przekonana o tym, że już nie przytyje ponownie. Podkreśla, jak dużo w tej sytuacji odgrywa jej samopoczucie.
- Cieszę się z możliwości kupowania mniejszych rozmiarów ubrań. Kiedyś nosiłam ubrania w rozmiarze L i M, teraz zaś swobodnie mieszczę się w rozmiarach S, a czasem nawet XS - wyjawiła w "Pytaniu na śniadanie".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl