Tak "zaszantażował" ją uczeń. Wszystko ujawniła w sieci

Nauczycielka historii, która prowadzi także profil "szalona historyczka" na TikToku, podzieliła się w jednym z filmików fragmentem sprawdzianu ucznia, a konkretnie - krótką wiadomością, którą jej zostawił. Ta wzbudziła dość mieszane emocje. Z jednej strony jest zabawna, z drugiej - zastanawiająca.

Uczeń zostawił jej wiadomość na sprawdzianie. Treść? Zaskakująca
Uczeń zostawił jej wiadomość na sprawdzianie. Treść? Zaskakująca
Źródło zdjęć: © TikTok

30.11.2022 | aktual.: 30.11.2022 12:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sprawdziany uczniów potrafią być prawdziwym zbiorem najróżniejszych elementów - od tajemniczych rysunków po wiadomości dla nauczycieli, które nierzadko wywołują uśmiech. Nie inaczej było z tą, którą udostępniła "szalona historyczka" na TikToku. Pojawiło się w niej jednak słowo, które wzbudza skrajne emocje.

Uczeń zostawił jej wiadomość na sprawdzianie

"Szalona historyczka" podzieliła się w jednym z filmików na TikToku fragmentem sprawdzianu ucznia, w którym wyznaczył on miejsce na ocenę. Mniemamy, że jego wiedza na temat materiału nie była zbyt duża, bo wiadomość była nieco dramatyczna.

"Miejsce na ocenę, która nie doprowadzi do depresji" - napisał uczeń.

Nauczycielka zdecydowała mu się odpowiedzieć.

"Mam nadzieję, że żadna ocena nie doprowadzi cię do depresji" - odpisała, wstawiając ocenę dostateczną, czyli trójkę.

Na końcu swojego nagrania zwróciła się z pytaniem do innych uczniów na TikToku: "A wy rysujecie albo piszecie wiadomości do nauczycieli?". I choć z jednej strony wiadomość mogła poniekąd niektórych rozbawić, samo słowo depresja wywołuje mieszane uczucia. Może świadczyć o tym, że to właśnie oceny są poniekąd przyczyną tak ciężkich chorób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Internauci komentują filmik nauczycieli

Nagranie "szalonej historyczki" zebrało wiele polubień i komentarzy, w których zarówno uczniowie, jak i ich rodzice dzielą się swoimi doświadczeniami z podobnymi sytuacjami.

"Znając mojego nauczyciela od historii, to by była afera", "Córka, jakby tak napisała, to na pewno bym była w szkole, a uwaga murowana", "Znając moje szczęście i nauczycieli, którzy mnie uczyli, skończyłoby się jedynką", "Na sprawdzianie z chemii napisałam: Wiem, ale nie powiem, niech pani przeczyta odpowiedź u kogoś innego" - czytamy.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
szkołaocenasprawdzian
Komentarze (49)