Tak zbudujesz formę w domowym zaciszu i zaskoczysz wszystkich na plaży
Dbanie o kondycję i atrakcyjną sylwetkę często wiąże się z korzystaniem z siłowni, ale można również trenować w domu. Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt i oczywiście w odrobinę samodyscypliny oraz motywacji. Zabieramy was w podróż po sprzęcie do ćwiczeń aerobowych.
Trening aerobowy
Zanim kupicie odpowiedni sprzęt, to oczywiście warto wiedzieć, o co chodzi w treningach aerobowych. Choć nazwa ta brzmi tajemniczo, to kryją się za nią wszelkiego rodzaju aktywności zwiększające wymianę tlenową, co przyspiesza metabolizm. Do tej grupy możemy zaliczyć jazdę na rowerze, bieganie, nordic walking, trening wioślarski i tym podobne.
Istnieje również podgrupa określana jako cardio. To intensywny trening, który trwa nieprzerwanie przez 30 do 60 minut, choć czas ten nie jest regułą. Jeżeli obliczycie swoje tętno maksymalne, które poznacie odejmując wiek od liczby 220, to możecie przystąpić do działania. W przedziale od 60 do 70 proc. HR max występują warunki sprzyjające utracie masy ciała. Trening w zakresie od 70 do 80 proc. HR max sprzyja budowaniu kondycji.
Rower stacjonarny czy spinningowy?
Jeżeli nie macie roweru, ale chcecie pojeździć, to z pomocą przychodzą rowery stacjonarne. Występują one w dwóch rodzajach - pionowym i poziomym. Ten drugi jest zalecany szczególnie dla osób mających problemy z kręgosłupem lub będących w trakcie rehabilitacji. Najtańsze mają napęd mechaniczny, który polega na tarciu koła zamachowego. Dalej traficie na magnetyczny i tu zapłacicie więcej, ale zyskacie szerszy zakres regulacji, lepszą wytrzymałość i ciszę. Ostatnia grupa to napęd elektromagnetyczny, który otwiera przed wami morze możliwości dzięki programowalnym treningom.
Alternatywą dla klasycznych rowerów treningowych są te do spinningu. Pozycja jest tu podobna jak w przypadku klasycznych jednośladów i dodatkowo macie duże pole do popisu w kwestii regulacji, więc łatwo znaleźć odpowiednie ułożenie. Opór jest regulowany płynnie, a jeśli poczujecie, że macie ochotę na odrobinę rywalizacji, to można kupić czujniki prędkości i kadencji. Te gadżety umożliwią rywalizację w różnego rodzaju aplikacjach.
Biegaj, ale z głową
Kolejna grupa urządzeń to bieżnie, które dzielimy na dwa rodzaje - mechaniczne i elektryczne. Choć te drugie są droższe, to otwierają przed wami więcej możliwości, ponieważ pozwolą na bardziej realistyczną symulację treningu biegowego. Przy zakupie należy zwrócić uwagę na maksymalną prędkość oraz dopuszczalne obciążenie. Przyjmuje się, że drugi parametr powinien być wyższy o 15 kg od rzeczywistej wagi użytkownika. Elektryczne bieżnie pozwolą wam skorzystać z różnych programów treningowych, a także sterować kątem nachylenia, dzięki czemu zasymulujecie bieganie pod górkę.
Mobilizacja całego ciała
Jeżeli chcecie rozruszać więcej partii ciała niż tylko nogi, to z pomocą przychodzą orbitreki i sprzęt do wiosłowania. Orbitreki przypominają trening na jazdach biegowych. Tu najlepiej sprawdzą się systemy magnetyczne i elektromagnetyczne. Te drugie będą nie tylko cichsze, ale również bardziej funkcjonalne, choć wymagają podłączenia do prądu. Przyjmuje się, że napęd powinien być przedni, ponieważ wymusza wykonywanie ruchów w sposób naturalny.
Ergometr wioślarski to trochę bardziej wymagający sprzęt. Bardzo ważna jest tu odpowiednia technika, ale szybko można ją wypracować. Druga kwestia to gabaryty maszyny, które nie należą do najmniejszych. Spotkacie trzy typy wioślarzy - magnetyczne, hydrauliczne i wodne. Są oparte kolejno o koło zamachowe, tłoki lub zbiornik z wodą. Kupując taki sprzęt koniecznie zwróćcie uwagę na deklarowaną maksymalną wagę użytkownika.
