Takiego ślubu jeszcze nie było. Nietypowa forma zadziwiła gości
Pewna para z Florydy postanowiła pójść z duchem czasu i zorganizować uroczystość niczym z filmów science-fiction. 52-letnia Traci i 60-letni Dave wpadli na pomysł, który zaskakuje.
15.12.2021 12:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Związek Traci i Dave'a ma naprawdę niezwykłą historię. Para poznała się podczas... wirtualnego wydarzenia, które organizowała firma z nieruchomościami, w której pracują. Oboje od razu przypadli sobie do gustu. Pierwsze spotkanie na żywo miało miejsce tydzień później. Przez cztery lata pozostawali najlepszymi przyjaciółmi. W marcu 2019 roku udali się na pierwszą randkę, a 2021 roku zdecydowali się pobrać. Ich ceremonia nawiązała do dnia, kiedy zobaczyli się po raz pierwszy - w nietypowy sposób!
Traci i Dave dostarczyli gościom wyjątkowych atrakcji. Tego ślubu nie zapomną
Zarówno pannie, jak i panu młodemu zależało na tym, aby ceremonia odbyła się w oryginalny sposób, aby stworzyć piękne wspomnienia. Zaręczeni zdecydowali się połączyć ślub w prawdziwym świecie z... wydarzeniem w przestrzeni wirtualnej! Niewątpliwą zaletą było to, że każdy znajomy Traci czy Dave'a mógł uczestniczyć w wydarzeniu. Para miała również pełną dowolność z wyborem miejsca. Firma specjalizująca się w takich przedsięwzięciach zaprojektowała miejsce zgodnie z wymogami przyszłych małżonków. Na ślub "w realu" do New Hampshire przybyło stu gości. Wydarzenie w sieci mogło śledzić zdecydowanie więcej osób.
Wirtualny ślub został dokładnie zaprojektowany
- Dopilnowaliśmy tego, aby nasze wirtualne odpowiedniki również przebyły drogę do ołtarza i naśladowały nasze działania - napisała na Instagramie Traci. Co więcej, awatar kobiety miał dokładną replikę jej sukni ślubnej!
Co więcej, po ceremonii odbyła się weselna impreza - zarówno w świecie rzeczywistym, jak i online z awatarami. Panna młoda zdradziła magazynowi "Insider", że wirtualni goście mogli się przebrać, aby dopasować wygląd do swoich upodobań. Każdy uczestnik dokładnie kontrolował ruchy swojego wirtualnego odpowiednika.
- Awatary potrafią biegać, tańczyć, mogą robić wiele fajnych rzeczy! - zachwycała się Traci.
Z pewnością o tym wydarzeniu znajomi pary będą wspominać jeszcze długo. Po publikacji zdjęć na portalach społecznościowych, w sieci zawrzało. O nietypowym pomyśle małżeństwa wspomniało wiele zagranicznych portali!
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!