Takiej jej nie widzieliśmy. Pokazała, jak śpi na lotnisku

Takiej jej nie widzieliśmy. Pokazała, jak śpi na lotnisku

Martyna Wojciechowska pokazała, jak śpi na lotnisku
Martyna Wojciechowska pokazała, jak śpi na lotnisku
Źródło zdjęć: © Facebook @martyna.world
28.04.2023 16:47, aktualizacja: 28.04.2023 21:30

Martyna Wojciechowska zrelacjonowała swoim fanom powrót z Brazylii, gdzie nagrywała kolejny odcinek nowego sezonu "Kobiety na krańcu świata". "Tylko luksusowo!" - zażartowała Wojciechowska, pokazując, jak nocuje w czasie podróży.

Martyna Wojciechowska pracowała nad kolejnymi odcinkami popularnego programu "Kobieta na krańcu świata". Zdjęcia do 14. sezonu podróżniczego show ruszyły pod koniec ubiegłego roku, a Wojciechowska odwiedziła przy tej okazji Brazylię, Nigerię, Panamę czy Alaskę.

Martyna Wojciechowska wraca z Brazylii. "A jak tam Wasz piątek?"

Wojciechowska opublikowała niedawno post z Brazylii, w której nagrywała historię jednej z bohaterek. "Największy kraj Ameryki Południowej. Ponad 218 milionów mieszkańców. A my przyjechaliśmy tu, żeby poznać tę jedną konkretną i Jej historię (…) To już 14. sezon programu KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA, ale pierwszy raz w Brazylii! Warto było czekać! Bo przywieziemy stąd nieoczywistą opowieść. Jeszcze chwila i jesienią widzimy się na antenie. Kto czeka?" - spytała.

Podróżniczka pokazała też fanom kulisy powrotnej podróży samolotem i przystanek na jednym z lotnisk, gdzie zdecydowała się na drzemkę. "Powroty z krańca świata. Tylko luksusowo! A jak tam Wasz piątek?" - napisała Wojciechowska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Internauci opowiadają swoje historie z lotnisk. "Pomyślałam, że to hotel przy plaży"

Użytkownicy natychmiast zasypali Martynę Wojciechowską pozytywnymi komentarzami. "Ja na pierwszy rzut oka pomyślałam, że to jest hotel przy plaży, a schody do samolotu to leżak" - napisała jedna z internautek. Wiele osób dzieliło się też swoimi historiami nocowania na lotniskach. "A tam, ja w 2012 r. spałam na lotnisku w Rzeszowie. Ponoć byłam pierwsza, która tam spała. W nocy przyjechałam autobusem z Ukrainy i czekałam na samolot po 8.00. Pani sprzątaczka mi nawet kawę zrobiła, a Pan z ochrony uciszał nielicznych kręcących się po obiekcie. Niezapomniana podróż" - dodała kolejna internautka. "Jaka wspaniała gościna" - skomentowała podróżniczka.

"Ja tak spałam na wielu dworcach, ale najlepsza była, zdaje się, Częstochowa, gdzie nad nami był taki jakby balkon i ludzie tam stali i się gapili, mimo że była czwarta nad ranem. Spaliśmy na karimatach na środku podłogi", "Kiedyś z koleżanką spałyśmy na lotnisku w Tuzli (Bośnia i Hercegowina), oficjalnie o 23 zamykają i wszystkich wyganiają, podobno byśmy pierwsze (ciekawe, czy jedyne), nad którymi się zlitowali, a to był chyba listopad i było mega zimno" - czytamy.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (15)
Zobacz także