Karmią ją odpadami i sprzedają w Polsce. Omijaj szerokim łukiem
Delikatne mięso, niska cena i szeroka dostępność sprawiają, że ta ryba coraz częściej gości na naszych talerzach. Wielu traktuje ją jako zdrową alternatywę dla droższych gatunków, nie zdając sobie sprawy, co tak naprawdę kryje się za jej atrakcyjną ceną.
Delikatne, białe mięso, przystępna cena i łatwa dostępność sprawiły, że tilapia szturmem zdobyła polskie stoły. Choć wielu traktuje ją jako zdrowszą alternatywę dla mięsa czy innych ryb, rzeczywistość, która kryje się za jej produkcją, może zniechęcić nawet największych fanów rybnych dań.
Hit w sklepach, koszmar w hodowlach
Większość tilapii trafiającej do Polski pochodzi z ogromnych farm rybnych w Azji — głównie z Chin, Wietnamu, Tajlandii i Filipin. To tam, w zatłoczonych zbiornikach, hoduje się ją na masową skalę, często w warunkach, które z ekologią i bezpieczeństwem mają niewiele wspólnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciasto Biały Snickers bez pieczenia. Na inne desery nawet nie spojrzysz
Media na całym świecie niejednokrotnie informowały o skandalicznych praktykach: ryby karmione są tam nie tylko resztkami z przemysłu spożywczego, ale nawet... odchodami zwierząt.
Uboga w wartości odżywcze
Choć tilapia z wyglądu może wydawać się apetyczna, jej wartość odżywcza nie zachwyca. To ryba, która niemal nie zawiera cennych kwasów omega-3 — tych samych, które chronią nasze serce, mózg i układ nerwowy. Co więcej, badania wykazały, że w tilapii mogą gromadzić się niebezpieczne związki, takie jak dioksyny czy rtęć, które mają działanie rakotwórcze.
Warto podkreślić, że nie każda tilapia to zagrożenie. Ryby hodowane w Europie, m.in. w Hiszpanii czy Holandii, podlegają znacznie bardziej rygorystycznym normom sanitarnym. Choć są droższe, ich jakość i bezpieczeństwo są nieporównywalnie wyższe niż tych sprowadzanych z Azji.
Jednak nawet europejska tilapia nie może konkurować pod względem wartości odżywczych z innymi rybami, jak łosoś, pstrąg czy sardynki. Jeśli zależy nam na zdrowiu, lepiej sięgać po ryby bogate w kwasy omega-3 i wybierać produkty ze sprawdzonych źródeł.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl