Taylor Swift w nowej roli. Sprawdza się jako matka chrzestna?
Artystka uwielbia swoją nową rolę
Taylor Swift to najpopularniejsza dziewczyna w Hollywood. Jej lista przyjaciółek jest niemal tak długa, jak Aleja Gwiazd w Los Angeles. Jednak z niektórymi z dziewczyn z "paczki" Taylor jest wyjątkowo blisko. Do grona najlepszych przyjaciółek z pewnością zalicza się Jaime King. Była modelka i aktorka, choć jest od Taylor starsza o 11 lat, ufa jej tak bardzo, że poprosiła, aby artystka została matką chrzestną jej synka, Leo Thames. Swiftie doskonale wcieliła się w tę rolę. Co jakiś czas chwali się na Instagramie zdjęciami swojego chrześniaka. Dla małego Leo, który ma już 6 miesięcy, taka ciocia to prawdziwy skarb, zwłaszcza jeśli maluch w przyszłości zdecyduje się na karierę w świecie muzyki.
Taylor Swift to najpopularniejsza dziewczyna w Hollywood. Jej lista przyjaciółek jest niemal tak długa, jak Aleja Gwiazd w Los Angeles. Jednak z niektórymi z dziewczyn z „paczki” Taylor jest wyjątkowo blisko. Do grona najlepszych przyjaciółek z pewnością zalicza się Jaime King. Była modelka i aktorka, choć jest od wokalistki starsza o 11 lat, ufa jej tak bardzo, że poprosiła, aby została matką chrzestną jej synka, Leo Thames. Swiftie doskonale wcieliła się w tę rolę. Co jakiś czas chwali się na Instagramie zdjęciami swojego chrześniaka. Dla małego Leo, który ma już 6 miesięcy, taka ciocia to prawdziwy skarb, zwłaszcza jeśli maluch w przyszłości zdecyduje się na karierę w świecie muzyki.
Na razie Leo Thames Newman, którego tata - Kyle Newman jest filmowcem, nie przejawia talentów muzycznych, ale za to zachwyca spojrzeniem wielkich brązowych oczu. 26-letnia ciocia ma totalnego bzika na punkcie chłopca. Niedawno LT, jak pieszczotliwie mówią o nim rodzice, skończył pół roku. Zdobywczyni 7 nagród Grammy nie mogła przepuścić takiej okazji. Świętowała razem z rodzicami swojego chrześniaka i jego starszym bratem - Jamesem, który ma już dwa lata.
Taylor i Jaime nigdy nie ukrywały, że bardzo się przyjaźnią. W marcu 2015 roku King ogłosiła na Instagramie, że to właśnie piosenkarka z Nashville będzie matką chrzestną jej drugiego syna. I choć Leo narodził się w samym środku wielkiej trasy koncertowej "1989", Swift rzuciła wszystko, gdy maluch przyszedł na świat i pojechała do szpitala, by poznać swojego chrześniaka.
Urocze zdjęcia piosenkarki i małego chłopca z pewnością trafiły już do rodzinnego albumu. W końcu żadne innego dziecko na świecie nie może powiedzieć, że Taylor Swift jest jego matką chrzestną.