Tego nie wolno robić w Wielki Piątek. Oto lista czynności

Wielki Piątek to jeden z najważniejszych dni w roku dla katolików. Tego dnia obchodzą oni pamiątkę ukrzyżowania i śmierci Jezusa. Kościół ma określone zasady, jak wyznawcy powinni obchodzić ten dzień, a czego lepiej unikać.

Wielki Piątek to ważny dzień dla katolikówWielki Piątek to ważny dzień dla katolików
Źródło zdjęć: © PAP

Wielki Piątek to część Wielkiego Tygodnia, z perspektywy katolickiej wiary najważniejszego czasu w roku. Tego dnia, według tradycji, wspomina się męczeńską śmierć na krzyżu Jezusa Chrystusa. Oznacza to, że Kościół ma określone zasady, jak powinno się spędzać ten dzień, a co jest zabronione.

Post w Wielki Piątek. Oto zasady

Jak spędzać Wielki Piątek? O czym należy pamiętać? Przede wszystkim jest to jeden z dwóch dni, w których katolików obowiązuje post ścisły - ilościowy i jakościowy. Oznacza to, że wierzący powinni zachować wtedy wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i ograniczyć się do trzech posiłków, w tym jednego do syta.

Post ścisły w Wielki Piątek nie dotyczy wszystkich wierzących. Powinny się mu poddać osoby w wieku od 18 do 60 lat, z kolei ci, którzy ukończyli 14 lat powinni zachować wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Z postu zwolnione są również osoby, które nie powinny ograniczać posiłków ze względów zdrowotnych, jak choćby chorzy na cukrzycę czy kobiety w ciąży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spowiedź w XXI wieku nie musi być szczegółowa. "To nie kontrola urzędu skarbowego"

Czego nie wolno robić w Wielki Piątek?

Wielki Piątek to dzień, w którym - podobnie jak przez cały okres Wielkiego Postu - należy także powstrzymać się od zabaw i imprez. Ponieważ jest to pamiątka śmierci Jezusa, Kościół zaleca tego dnia zachowanie powagi, modlitwę i refleksję.

Tego dnia nie wolno sprawować żadnych sakramentów oprócz namaszczenia chorych. Zamiast liturgii eucharystycznej, czyli mszy, w kościołach sprawowana jest wieczorna Liturgia Męki Pańskiej. Nie ma obowiązku pójścia do kościoła.

Wielki Piątek to też okazja dla wielu z nas, żeby zatroszczyć się o domowe, przedświąteczne porządki. Czy mycie okien, odkurzanie i inne obowiązki są zakazane tego dnia? Okazuje się, że nie - Kościół nie wypowiada się na ten temat. Najważniejsze, żeby powstrzymać się od tego w Niedzielę Wielkanocną, kiedy najważniejsze jest świętowanie.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Pierwszy kryzys". Maciej Dowbor "obraził się" na Sandrę Hajduk
"Pierwszy kryzys". Maciej Dowbor "obraził się" na Sandrę Hajduk
Gdzie wyrzucać torebki po ryżu i kaszy? Większość się myli
Gdzie wyrzucać torebki po ryżu i kaszy? Większość się myli
Mrozowska przyłapana z nowym partnerem. Nie wiedział, że jest znana
Mrozowska przyłapana z nowym partnerem. Nie wiedział, że jest znana
Połóż w kącie łazienki. Rybiki wyginą w jedną noc
Połóż w kącie łazienki. Rybiki wyginą w jedną noc
Dlaczego oczy mają różne kolory? Odpowiedź kryje się w genach
Dlaczego oczy mają różne kolory? Odpowiedź kryje się w genach
Kamińska potwierdziła, że jest w związku. Ukochany nie jest Polakiem
Kamińska potwierdziła, że jest w związku. Ukochany nie jest Polakiem
W Polsce jest chwastem. Za granicą kosztuje kilka tys. zł za kilogram
W Polsce jest chwastem. Za granicą kosztuje kilka tys. zł za kilogram
Starostecka jest żoną Korcza od 50 lat. Tak odniosła się do plotek o romansie
Starostecka jest żoną Korcza od 50 lat. Tak odniosła się do plotek o romansie
Ta kartka sąsiedzka wzbudziła emocje. "Proszę o ich zwrot!"
Ta kartka sąsiedzka wzbudziła emocje. "Proszę o ich zwrot!"
Wciśnij do odpływu. "Wyżre" wszystkie resztki
Wciśnij do odpływu. "Wyżre" wszystkie resztki
Lata temu zniknęła z TVP. Tak dziś zarabia na życie Iwona Schymalla
Lata temu zniknęła z TVP. Tak dziś zarabia na życie Iwona Schymalla
"Jestem dzieckiem CODA". Przykre, co Olga Bończyk usłyszała w szkole
"Jestem dzieckiem CODA". Przykre, co Olga Bończyk usłyszała w szkole