Ten lekki podkład to bestseller. Idealny na wiosnę

Jeśli szukasz lekkiego podkładu, który nie tylko wyrówna koloryt i rozświetli, ale także nawilży cerę, mamy dla ciebie bardzo fajną propozycję. Ten podkład jest bestsellerem marki FaceBoom i kosztuje nieco ponad 30 zł.

Co fajnego jest w tym podkładzie? Atutów jest kilka. Jednym z nich jest jego formuła BB. To oznacza, że kosmetyk jest lekki jak krem. Nie tylko delikatnie kryje i rozświetla, ale też pielęgnuje cerę (także tę wrażliwą). Pozostawia ją wygładzoną, nawilżoną i zregenerowaną. Podkład jest lekki, czyli nie obciąża cery i nie zapycha porów. Nie daje też mocnego krycia, ale jest w stanie ukryć drobne niedoskonałości i przebarwienia. Wyrównuje także koloryt i dobrze dopasowuje się do odcienia cery.

Dużym atutem podkładu FaceBoom jest też jego skład. Nie ma w nim SLS, PEG-ów, parabenów i olei mineralnych. Jest za to 98 proc. składników pochodzenia naturalnego. Wśród nich te trzy kosmetyczne perełki:

·      olej cacay - reguluje wydzielanie sebum, poprawia koloryt skóry, łagodzi podrażnienia. Odbudowuje płaszcz hydrolipidowy naskórka. Poprawia odporność na działanie czynników zewnętrznych. Zapobiega przedwczesnemu tworzeniu się zmarszczek;

·      ekstrakt z granatu – składnik przyjazny także cerze suchej, naczynkowej i skłonnej do podrażnień. Wygładza i chroni skórę, opóźnia także proces starzenia;

·      mika – naturalny rozświetlacz;

·      ekstrakt z limonki - przywraca odpowiednie nawilżenie skóry i działa odmładzająco.

Skoro już o kremach BB mowa, musimy pokazać wam jeszcze jedną perełkę – matujący krem korygujący BB od Tołpy. Idealny dla cery z niedoskonałościami. Nie tylko je tuszuje (co w przypadku tak lekkich kosmetyków, jak BB nie jest oczywiste), ale także redukuje - przeciwdziała powstawaniu grudek, krostek i zaskórników. Działa antybakteryjnie, zmniejsza wydzielanie sebum. Robi więc wszystko, co niezbędne w pielęgnacji cery trądzikowej, z zaskórnikami i innymi niedoskonałościami. Mimo szerokiego działania kosmetyk zachował lekką formułę typową dla kremów BB (nie zapycha więc dodatkowo porów). Ten krem ma jeszcze jeden atut, cenny szczególnie wiosną i latem – SPF 30.

Na koniec mała ściąga na temat różnic między kremami BB, CC, a DD.

BB to krem korygujący. Łączy w sobie funkcje kremu nawilżającego i lekkiego podkładu. Z założenia sprawdza się przede wszystkim u osób, które nie potrzebują mocno kryjących kosmetyków. Głównym zadaniem kremu BB jest bowiem rozświetlenie cery.

Krem CC idzie o krok dalej. Łączy w sobie działanie nie tylko kremu nawilżającego i podkładu, ale także korektora, bazy pod makijaż i protektora. Dzięki obecności korektora w składzie CC dużo skuteczniej kryje, maskuje niedoskonałości, matuje cerę i wyrównuje jej koloryt. Dlatego ten rodzaj kremu pokochają posiadaczki cer naczynkowych, z lekkim trądzikiem, ziemistym odcieniem, a przede wszystkim z przebarwieniami.

Krem DD jest wielozadaniowym kosmetykiem. Świadczy o tym skrót DD, który pochodzi od "dynamic do-all". Krem DD polubią przede wszystkim osoby z dojrzałą cerą. Kosmetyk delikatnie kryje, pielęgnuje, tonizuje, działa przeciwzmarszczkowo i ujędrniająco. Jego głównym celem jest walka z oznakami starzenia.