Ten zapach zwiastuje śmierć. Jest wyczuwany przez umierającego

Ten zapach zwiastuje śmierć. Jest wyczuwany przez umierającego

Naukowcy odkryli tajemniczy "zapach śmierci"
Naukowcy odkryli tajemniczy "zapach śmierci"
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
22.10.2023 11:57, aktualizacja: 22.10.2023 13:00

Czy istnieje specyficzny zapach, który możemy wyczuć, gdy zbliżamy się do końca naszego życia? Naukowcy są przekonani, że tak. Okazuje się też, że jest on wyczuwany wyłącznie przed osoby, które odchodzą i najczęściej jest wyjątkowo nieprzyjemny.

Wyniki badań sugerują, że osoby umierające doświadczają w swojej podświadomości specyficznego zapachu, który wywołuje u nich uczucie lęku i strachu. Ale jaki jest ten zapach? Czy każdy człowiek odczuwa go tak samo? Oto jak naukowcy opisują tajemniczy "zapach śmierci". Okazuje się, że niekoniecznie musi być dla nas przyjemny.

Zapach, który zwiastuje śmierć

Naukowcy z Katedry Nauk Behawioralnych Uniwersytetu w Arkansas w Stanach Zjednoczonych twierdzą, że "zapach śmierci" przypomina woń gnijącego mięsa. Aby to potwierdzić, przeprowadzili cztery różne eksperymenty, w których wykorzystali trzy zapachy: putrescyny, amoniaku i wody. Osoby biorące udział w badaniach, zwane "pacjentami", były narażone na działanie tych związków zapachowych. Naukowcy obserwowali i rejestrowali ich reakcje na każdy z zapachów.

Na podstawie tych obserwacji zauważono, że wszyscy pacjenci zdecydowanie zareagowali na jeden zapach - putrescyny. Arnaud Wisman, który prowadził te badania na uniwersytecie, ujawnił, że po eksperymentach każdy z pacjentów przyznał, że zapach putrescyny wywołał u niego podświadomy strach i lęk, mimo że nigdy wcześniej go nie doświadczył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapach, który wyczuwa umierający

Właśnie dlatego to zapach gnijącego mięsa, który może być wychwytywany przez podświadomość osoby zbliżającej się do śmierci, nazywany jest "zapachem śmierci". Chociaż jest to zapach bardzo charakterystyczny, nie jest on wyczuwalny dla otoczenia osoby umierającej - czuje go jedynie sama osoba, która zbliża się do odejścia.

Jak tłumaczą to badacze? Naukowcy z Katedry Nauk Behawioralnych Uniwersytetu w Arkansas wyjaśniają to m.in. zmianami, które zachodzą na poziomie komórkowym u osoby umierającej.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta