Teresa Lipowska o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela. "A co się tam dzieje..."
Teresa Lipowska odniosła się do głośnego rozstania swojej koleżanki po fachu, Katarzyny Cichopek i jej męża, Marcina Hakiela. Słowa 84-letniej aktorki nie pozostawiają wątpliwości.
09.04.2022 | aktual.: 09.04.2022 12:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Informacja o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela była dla opinii publicznej niemałym zaskoczeniem. Małżeństwo uchodziło przez lata za parę idealną. Aktorka i tancerz zawsze się wspierali i z przekonaniem opowiadali o swojej wielkiej miłości. Niestety, ich relacja ostatecznie nie przetrwała próby czasu, a na dłoniach Hakiela i Cichopek próżno szukać niegdyś eksponowanych obrączek.
Teresa Lipowska o związku Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela
Wiele osób zastanawia się, co tak naprawdę doprowadziło do rozstania gwiazdorskiej pary. Wydawałoby się, że na to pytanie może znać Teresa Lipowska. Bowiem to ona od lat współpracuje z Cichopek na planie serialu "M jak miłość".
- Miałyśmy wspólne sceny, bo przecież to jest żona mojego serialowego wnuka. Serial ma już ponad 20 lat, a poznałam ją, jak była 18-letnią dziewczyną przecież. Także to stara znajomość - Lipowska tłumaczy w rozmowie z serwisem Wideoportal.
84-letnia aktorka zaznacza jednak, że nie jest zainteresowana zdradzaniem szczegółów dotyczących rozstania Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela.
- Sprawy męsko-damskie kolegów kompletnie mnie nie interesują. (...) A co się tam dzieje, niech zostanie za drzwiami - w wywiadzie dla tego samego serwisu mówi gwiazda serialu "M jak miłość" - Teresa Lipowska.
Związek Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela
Przypomnijmy, że Cichopek i Hakiel poznali się jesienią 2005 r. na planie "Tańca z gwiazdami". Po niespełna miesiącu od rozpoczęcia wspólnych treningów, aktorka i utalentowany tancerz zostali parą również poza parkietem. W 2008 r. zakochani wzięli huczny ślub w Zakopanem, a rok później zostali rodzicami po raz pierwszy. W 2013 r. powitali na świecie kolejne dziecko.
- Nie zawsze było cukierkowo, bo mieliśmy gorsze chwile w życiu prywatnym i zawodowym, jednak wspólnie je przezwyciężyliśmy. Nauczyliśmy się ze sobą rozmawiać. Nie ma rzeczy, których nie można odkręcić, trzeba tylko chcieć - Katarzyna Cichopek mówiła jeszcze niespełna rok temu w rozmowie z "Faktem".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
